Cześć i czołem! Zapraszamy na relację tekstową z pojedynku Agnieszki Radwańskiej z Julią Goerges.

Dzięki za śledzenie naszej relacji. Zapraszamy na kolejne.

Ostatni piłki meczu.

KONIEC. Agnieszka Radwańska przegrywa 4:6, 4:6. Polka nie wykorzystała w drugim secie aż 8 breakpointów.

As serwisowy niemieckiej tenisistki.

Goerges dwa punkty od awansu do drugiej rundy.

Jak się nie wykorzystuje tak wielu sytuacji, to ciężko wygrać mecz. Niestety Agnieszka Radwańska przegrywa także własne podanie. 4:5 i rywalka serwuje na mecz.

W szóstym gemie Agnieszka Radwańska nie wykorzystała pięciu breakpointów, tym razem trzech. Niestety Niemka uratowała własne podanie. 4:4.

Mnóstwo niewymuszonych błędów Goerges. Nadal równowaga.
Tenisistki wyglądają na zmęczone, słońce mocno operuje.

Agnieszka Radwańska mistrzyni defensywy.

Nieprawdopodobne szczeście Polki! Wyszedł jej skrót meczu a być może i całego turnieju. Równowaga w ósmym gemie.

Agnieszka Radwańska utrzymuje podanie. 4:3 i tenisistki udały się na zasłużoną 1,5-minutową przerwę pomiędzy gemami.

Goerges popełnia błędy, niestety Polka tylko część z nich potrafi wykorzystać. Znów mamy równowagę. 40:40.

Niestety tak to wygląda.

Goerges wzmocniła swoje morale. Obroniła pięć breakpointów w najdłuższym gemie tego pojedynku i doprowadziła do wyniku 3:3.

Czwarty breakpoint Agnieszki Radwańskiej, niestety technicznym serwisem Goerges doprowadziła do równowagi.

To może być kluczowy gem tego pojedynku. Punkt za punkt, gra na przewagi. Serwuje Goerges, podanie próbuje jej odebrać Polka, która częściej ma przewagę.

Polka prowadziła już 40:0, po czym przegrała dwie kolejne piłki. Na szczęście podania nie straciła. 3:2.

Wyrównany czwarty gem. Wygrała go Niemka, ale Polka zwłaszcza w jednej z wymian zaprezentowała się z dobrej strony. 2:2.

Agnieszka Radwańska nie chce być dłużna rywalce. Także wygrała swoje podanie do zera. 2:1.

Szyba odpowiedź Goerges. Cztery piłki, cztery punkty i 1:1.