Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

WTA Charleston 2024: Danielle Collins pokonała Ons Jabeur w 2. rundzie

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 04/04/2024, 23:41 GMT+2

Złoty czas Danielle Collins trwa w najlepsze. Amerykanka, która kilka miesięcy temu ogłosiła planowane zakończenie kariery, wygrała kolejny, już dziewiąty mecz z rzędu. Świeżo upieczona mistrzyni turnieju WTA w Miami tym razem pokonała Ons Jabeur 6:3, 1:6, 6:3 w 2. rundzie imprezy WTA 500 w Charleston.

Skrót meczu 2. rundy Australian Open Świątek - Collins

W zawodowym sporcie różnica jednej pory roku to niemalże wieczność. Jeszcze w styczniu 30-latka była w zdecydowanie najtrudniejszym momencie kariery. Wówczas przegrała w 2. rundzie Australian Open z Igą Świątek, po czym zaszokowała świat.

Rozprawiła się z obrończynią tytułu

Wówczas urodzona w 1993 roku zawodniczka, która spokojnie mogłaby grać jeszcze na najwyższym poziomie przez kilka lat, ogłosiła, że ciągła walka z rywalkami, zdrowiem i własnymi ograniczeniami to dla niej już za dużo. Wraz z końcem 2024 roku końca dobiegnie też jej stosunkowo krótka, jak na zawodową sportsmenkę, kariera.
I najwidoczniej pozbycie się dodatkowej presji, z którą zapewne zmagała się od lat, pozwoliło odzyskać Danielle blask i pewność siebie. Po tym, jak na początku marca przegrała w Indian Wells ze Świątek, z czasem kompletnie zapomniała o smaku porażki. Po drodze w wielkim stylu triumfowała w prestiżowej, świetnie obsadzonej imprezie w Miami, by przenieść się na północ kraju, do Karoliny Południowej.
picture

Danielle Collins pokonała Ons Jabeur w turnieju WTA Charleston

Foto: Getty Images

Tam doskonałą dyspozycję potwierdziła, najpierw pokonując renomowaną Paulę Badosę. W czwartek zmierzyła się z Jabeur, finalistką Wimbledonu sprzed roku i przede wszystkim obrończynią tytułu w Charleston. A i nawet tak wymagająca przeciwniczka okazała się wyzwaniem jak najbardziej do przebicia dla kapitalnie dysponowanej Collins.
Ta znakomicie prezentowała się w secie pierwszym, w którym górowała nad rywalką dojrzałością, pozwalając Tunezyjce na zdobycie tylko trzech gemów, dwukrotnie ją przełamując. Po drodze pojawiła się spora zapaść w drugim secie, wówczas Jabeur wygrała aż 6:1, ale w najważniejszym momencie znów dała o sobie znać świetna seria 30-latki z Florydy. Ta szybko osiągnęła przewagę 2:0, po czasie zwiększyła ją do 4:1 i spokojnie czekała na zamknięcie meczu. To udało się jej dzięki wygranej - tak jak w otwierającej partii - do trzech.
W kolejnej, 3. rundzie Collins zmierzy się z rodaczką Sloane Stephens. I patrząc na obecną dyspozycję, trudno oprzeć się wrażeniu, że jest murowaną faworytką.

Danielle Collins - Ons Jabeur 6:3, 1:6, 6:3

dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama