Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Królowa bajgli coraz bliżej rekordu Sereny Williams

Bartosz Rainka

28/06/2023, 12:39 GMT+2

Iga Świątek imponuje statystyką setów wygranych 6:0. Obecnie w cyklu WTA nie ma drugiej tenisistki, która tak regularnie notowałaby na korcie tak zwane bajgle. Rekord Sereny Williams w XXI wieku wydaje się zagrożony.

Świątek podczas meczu z Marią w 1. rundzie turnieju WTA w Bad Homburg (źr. Imago)

Świątek od dawna powtarza, że interesują ją zwycięstwa. To, że część z nich osiąga w tak przekonujący sposób nie jest najważniejsze. Prawda jednak jest taka, że tak znacząca liczba setów wygranych do zera świadczy o jej ogromnej dominacji. Jej odzwierciedleniem jest oczywiście również fakt, że od 65 tygodni otwiera światowy ranking.

Lepsza od tenisowych legend

O tym, z jaką łatwością przychodzi Polce wygrywanie do zera, mogliśmy przekonać się podczas finału turnieju WTA 1000 w Rzymie w 2021 roku. Wówczas Świątek pokonała byłą numer jeden Karolinę Pliskovą 6:0, 6:0, a wynik odbił się szerokim echem na całym świecie.
Raszynianka od tamtego czasu nie daje o sobie zapomnieć. Tylko podczas ostatniego Rolanda Garrosa aż cztery sety rozstrzygnęła na swoją korzyść bez straty gema. W pierwszym tygodniu turnieju w każdym meczu mogła pochwalić się takim osiągnięciem.
picture

Skrót meczu Świątek - Wang w 3. rundzie Roland Garros

Najlepszy dla Igi pod względem bajgli był dotąd 2022 rok. W cyklu WTA zanotowała ich wówczas 18, a łącznie z meczami Billie Jean King Cup 21. To niesamowity wynik, będący poza zasięgiem większości legend kobiecego tenisa.
Dla porównania, rekordem Martiny Hingis pozostaje 17 bajgli z sezonu 2000 (rok później miała ich 16). Kim Clijsters i Wiktoria Azarenka nie przekroczyły 15. Belgijka taki wynik zanotowała w 2005 roku, a Białorusinka w 2012.

Pogoń za największymi

Teraz przed Świątek pogoń za największymi. Rekordzistką w XXI wieku w liczbie setów wygranych 6:0 w pojedynczym sezonie jest Serena Williams. W 2013 roku zanotowała ich 25. Z kolei rekordzistką wszech czasów pozostaje Steffi Graff z 35 bajglami w 1989 roku (sezon wcześniej miała ich na swoim koncie 29).
Dzięki poniedziałkowemu zwycięstwu 5:7, 6:2, 6:0 nad Tatjaną Marią w pierwszej rundzie turnieju w Bad Homburg raszynianka ma już w obecnym sezonie 15 bajgli. Jest pierwszą tenisistką w XXI wieku, która może pochwalić się taką liczbą w dwóch kolejnych sezonach. A przecież mamy dopiero czerwiec. Rywalizacja w kobiecym cyklu trwać będzie jeszcze ponad cztery miesiące. Wydaje się zatem, że całkiem realne jest zbliżenie się do ubiegłorocznego rezultatu (18), a nawet zaatakowanie najlepszego dotąd osiągnięcia Williams.
Najbliższa szansa na poprawienie tego wyniku już w środę. W drugiej rundzie imprezy WTA 250 na trawiastych kortach w niemieckim uzdrowisku Świątek zagra ze Szwajcarką Jil Teichmann. Początek meczu po godz. 15.00.

Tegoroczne rekordy Świątek

W 2023 roku Iga ustanowiła kilka innych rekordów. W drodze po tytuł mistrzyni turnieju w Dausze straciła zaledwie pięć gemów, poprawiając tym samym osiągnięcie Chris Evert z 1981 roku, która w Lugano straciła siedem (najlepszy dotąd wynik w erze open).
Wygrywając Rolanda Garrosa po raz trzeci, zrównała się z Naomi Osaką pod względem skuteczności w finałowych meczach Wielkiego Szlema. Tylko one mają ją na poziomie 100 proc. przy aż czterech rozegranych spotkaniach o tytuł.
Od poniedziałku Świątek może się też pochwalić aż 36 wygranymi meczami w cyklu WTA w tym sezonie. Pod tym względem jest najlepsza. Druga w zestawieniu Aryna Sabalenka ma na swoim koncie 35 zwycięstw.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama