Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Poruszająca konferencja Marii Sakkari po meczu US Open

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 29/08/2023, 09:14 GMT+2

Porażka Marii Sakkari 4:6, 4:6 z Rebeką Masarovą w 1. rundzie US Open mogła być szokująca dla postronnych fanów tenisa, podobnie jak jej pomeczowe wypowiedzi. Przybita Greczynka przyznała z zaskakującą szczerością, że gra sprawia jej obecnie cierpienie oraz nie wie, co zrobić dalej ze swoją karierą.

Maria Sakkari odpadła w 1. rundzie US Open

Obie zawodniczki dzieliło ponad 60 rankingowych miejsc, lecz ósma rakieta świata nie była w stanie poradzić sobie z notowaną na 71. lokacie Hiszpanką. Tym samym imprezę wielkoszlemową zakończyła, nim na dobre rozpoczęła po raz trzeci w tym roku (po Roland Garros i Wimbledonie).

Kompletnie zagubiona

I faktycznie, poprzednie przegrane utkwiły jej w głowie, o czym opowiadała między innymi na pomeczowej konferencji.
- Zdecydowanie dwie poprzednie porażki odegrały pewną rolę, byłam bardzo zdenerwowana, nie wiem, co zrobię, naprawdę nie wiem… - najlepsza grecka tenisistka kompletnie się posypała.
picture

Sakkari nie wytrzymała i rozpłakała się na konferencji

- Może muszę zrobić sobie przerwę, cierpię na korcie. Nie mogę teraz podjąć decyzji, to trudne. Nie mam jasnego umysłu - wyznała.
Mecz z Masarovą analizowała z, niezwykle istotnego dla niej w obecnym stanie, psychologicznego punktu widzenia.
- Nie wiem, co się ze mną dzieje. Prowadziłam 4:1, nie grałam nic wielkiego, ale robiłam to, co musiałam. Byłam zdenerwowana, ale to nie tak, że mój umysł stał się pusty. Nie potrafię tego wyjaśnić. To dla mnie bardzo niewygodne - kontynuowała.
- Może potrzebuję więcej czasu, aby dotrzeć tam, gdzie chcę być. Nie pozostawiam tego przypadkowi i dlatego jestem smutna. Naprawdę czuję, że wkładam w to wiele wysiłku, zwłaszcza od strony psychologicznej. To nie jest tylko siedzenie i czekanie, aż mi się poprawi. Naprawdę nad tym pracuję i jestem pewna, że wybrałam właściwą osobę - dywagowała.
picture

Sakkari po odpadnięciu z 1. rundy US Open

"Czułam się źle, czułam, że ich zawstydzam"

Kryzys, przez który przechodzi tenisistka z Aten, wpływa także na jej zespół. Dlatego też w trakcie meczu poprosiła osoby ze swojego boksu o opuszczeniu kortu po pierwszym secie i powrót dopiero w samej końcówce.
- Wstydziłam się być widzianą w takim stanie. Byłam zażenowana, to były również urodziny mojej siostry. Czułam się źle, czułam, że ich zawstydzam. Nic mi nie zrobili, zachowywali się idealnie - zastrzegła.
Co zatem dalej z karierą i poszukiwaniem formy u ćwierćfinalistki US Open sprzed dwóch lat? Tu pojawia się sporo znaków zapytania.
- Na pewno to wszystko nie jest związane z brakiem wysiłku. Nie wiem, teraz pojawia się niepewność, przez co nie wiem, co zrobię. Czy zrobię sobie przerwę, czy nie - otwarcie rozważała.
źródło: sdna.gr. eurosport.pl
(mb/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama