Świątek zdradziła, co w tym roku jest jej sprzymierzeńcem. "Mi to pasuje"

📝Eurosport

Akt. 28/08/2023, 20:54 GMT+2

Pierwsza przeszkoda w drodze do obrony tytułu została pokonana w znakomitym stylu. Iga Świątek szybko rozprawiła się z Rebeccą Peterson, oddając jej zaledwie jednego gema. Liderka rankingu wyznała w rozmowie z Eurosportem, że stara się obniżyć oczekiwania wobec swojej osoby. Ponadto zdradziła, czy tegoroczne korty są szybsze niż przed rokiem.

Iga Świątek w rozmowie z Eurosportem po 1. rundzie US Open

Oglądaj US Open w Eurosporcie i Eurosporcie Extra w Playerze

- Bardzo się cieszę, że zagrałam taki solidny mecz. Dużo mi daje, że mogłam potrenować, bo w tym roku czasu na trening brakowało, a doszlifowanie techniki jest ważne. Cieszę się, że mogłam przełożyć na grę to, co przetrenowaliśmy przez tydzień i jestem zadowolona, bo pierwsze mecze zawsze są trudne, a wyszłam rozluźniona i wiedząc, co chcę zagrać – przyznała w rozmowie z Pawłem Kuwikiem z Eurosportu.

"Taki jest nasz sport"

WTA Rzym

O której Iga Świątek gra pierwszy mecz w Rzymie?

3 minuty temu

Przed presją, zwłaszcza, gdy jest się liderką światowego rankingu, nie sposób uciec. Jednak Świątek sposób, by sobie z tym poradzić.

- Na Rolandzie Garrosie w tym roku czułam ogromną presję. Te turnieje są trochę inne, niż gdy przyjeżdża się bez oczekiwań. Dlatego staram się trochę obniżyć te oczekiwania. Pamiętajmy, że w ubiegłym roku ten turniej był bardzo wymagający i równie dobrze mogłam przegrać w czwartej rundzie, ale ogromną siłą woli dociągnęłam do końca – podkreśliła.

- Zdaje sobie sprawę, że w Nowym Jorku nigdy nie jest dla mnie łatwo, ale staram się wszystko robić krok po kroku i nie wybiegać w przyszłość, tylko skoncentrować się na tym co tu i teraz. Zazwyczaj to działało. Wiem i akceptuję to, że presja jest większa, ale taki jest nasz sport. Ci najlepsi potrafią się z tym zmierzyć i staram się robić tę robotę – dodała.

"Mi to pasuje"

W trakcie meczu Świątek z Peterson komentatorzy Dawid Olejniczak i Piotr Sierzputowski stwierdzili, że korty podczas tegorocznego US Open, są szybsze niż przed rokiem.

- Nawierzchnia jest wolniejsza niż w zeszłym roku. Na zewnętrznych kortach pewnie jest trochę szybciej, ale tu jest wolniej. Mi to pasuje. Trzeba umieć grać wszędzie – zaprzeczyła uśmiechnięta Świątek.

Kolejną przeciwniczką Polki będzie zajmująca 322. miejsce w rankingu Australijka Daria Saville, która w dwóch setach wyeliminowała Amerykankę Clervie Ngounoue (WTA 494.).