Wita wszystkich Kaszaj. Szybko zaczynamy. Przed nami mecz Ula Radwańska - Eleni Daniilidou czyli ćwierćfinał w Taszkiencie

Ja już się żegnam i zapraszam na kolejne relacje na naszej stronie. Przypomnę, że już o godz. 15 Polacy grają w siatkę ze Słowakami, o 19 Legia z PSV, a o 21.05 Wisła z Odense. Od będzie się dziś działo. Zostańcie z nami!!!

ULA RADWAŃSKA w ćwierćfinale turnieju w Taszkiencie pokonuje Eleni Danilidou 6:3, 4:6, 6:4 i w półfinale zagra z Ksenią Pervak

GEMM, Set, MECZ RADWAŃSKA. Można powiedzieć nareszcie

KOLEJNE PIŁKI MECZOWE, nr. 3 i 4!!!!

15:30 przy podaniu Eleni i drugi serwis!!!!

5:4, topnieje prowadzenie Uli. Było po 30, a potem Eleni wygrała dwa piłki z rzędu. Coś niebywałego jak tenis kobiecy jest nieprzewidywalny.

5:3. Już drugi gem z rzędu dla rywalki. Oby Polka się nie załamała, bo wiemy, że lubi robić niemiłe niespodzianki. Teraz powinna dobić Greczynkę.

Robimy mecz Uli, bo ma szansę na półfinał. Trzeba promować naszych graczy. Poza tym teraz nie ma nic innego.

5:2, przykro nam to pisać, ale Polka właśnie zmarnowała dwie szanse na wygranie meczu i oddała rywalce gema. Co gorsza, pozwoliła jej uwierzyć w siebie.

DWIE PIŁKI MECZOWE!!!!

5:1 i o to chodzi!!! 1 gem od meczu!!! Tego nie można już wypuścić!!!

4:1 ULA. Bardzo ważny gem, w którym było już 15:30. Jeszcze dwa i Polka jest w półfinale.

3:1. Eleni łapie jeszcze kontakt. Oby nie za długo.

3:0, o to chodzi. Ma być łatwo i szybko. Oby tak dalej Ula

2:0 RADWAŃSKA, który wykorzystuje drugiego b.p.

DWA BREAK POINTY DLA ULI!!!

1:0 ULA, dobry początek trzeciego seta. Polka prowadziło już 40:0, zrobiło się 40:30, ale na szczęście wygrała ostatnią piłkę

Mecz trwa 1 godz 33 minuty

6:4 DANILIDOU. No niestety, Ula jest trochę sama sobie winna.

5:4, gem dla Uli, która jeszcze nie złożyła broni w tym secie.