Szef kobiecego tenisa pod ostrzałem. "Nadszedł czas"

Martina Navratilova nie ma wątpliwości – czas Steve'a Simona na czele kobiecego tenisa dobiega końca. Zdaniem legendy tenisa gwoździem do trumny obecnego szefa będą Finały WTA w Cancun, po których lista zarzutów pod adresem kierujących organizacją mocno się wydłużyła. – Od ośmiu lat jej szefuje i mamy to, co mamy – zauważyła 18-krotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych w singlu.

Iga Świątek po finale turnieju WTA Finals

Źródło wideo: Eurosport

O problemach WTA, najważniejszej tenisowej kobiecej federacji, od miesięcy huczy w środowisku. Nie dość, że zawodniczki niemal nieprzerwanie protestują przeciwko kolejnym niedociągnięciom organizacyjnym, to jeszcze w tle pojawia się zły stan finansów organizacji.

WTA Finals gwoździem do trumny

Sytuacja jest na tyle nieciekawa, że pod koniec października 20 czołowych zawodniczek, w tym Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina, postanowiło napisać do władz WTA list z żądaniem zmian. Tenisistki domagały się w nim m.in. wyższych zarobków (gwarantowane premie finansowe dla zawodniczek z poszczególnych szczebli rankingu, zrównanie płac z tenisistami), optymalizacji terminarza turniejów, swojej reprezentantki w Radzie Zawodniczek WTA oraz ułatwienia opieki nad dziećmi w trakcie tenisowych imprez.
Osobny list do władz kobiecego tenisa wysłała również Iga Świątek, podpisując się w nim pod częścią postulatów. Już sam fakt, że panie zdecydowały się na pisemną korespondencję najlepiej świadczy o tym, jak wygląda komunikacja na linii działacze – zawodniczki.
Oliwy do ognia dolały Finały WTA w Cancun, które zakończyły się organizacyjną klapą. Aż trudno sobie wyobrazić, jak mogło dojść do tego, że gospodarza turnieju z pulą nagród wynoszącą 9 mln dolarów ogłoszono na mniej niż dwa miesiące przed rozpoczęciem gier. Co więcej, postawiono na kurort, który jesienią zmaga się z porą deszczową i porywistymi wiatrami. Rywalizację zaplanowano na niezadaszonej arenie, która powstała kilkadziesiąt godzin przed pierwszym meczem. Prowizorycznie sklecone trybuny w niczym nie przypominały najsłynniejszych aren świata. Wiele do życzenia pozostawiała nawierzchnia kortu, która różniła się nieco od tej z obiektów treningowych. Tenisistki do swojej dyspozycji otrzymały zaledwie dwa takie korty.
- Być może nadszedł czas na nowe kierownictwo – zauważyła obecna w Cancun Navratilova. – W mojej opinii, kobiety zaangażowanej w działalność WTA od tak dawna, nadszedł czas, by na czele stanęła kobieta. Do tej pory mieliśmy tylko dwie. Mam nadzieję, że już wkrótce pojawi się nowy lider i będzie nim właśnie kobieta. Kandydatek na to stanowisko nie brakuje. Steve'owi będzie trudno utrzymać pracę, bo wszystko przemawia teraz za zmianami – oceniła.
picture

Martina Navratilova

Foto: AFP

Kim jest obecny szef WTA?

Steve Simon jest szefem WTA od ośmiu lat. Na stanowisku zastąpił Kanadyjkę Stacey Allaster. Wcześniej, w latach 2004-2015, był dyrektorem turnieju Indian Wells.
Z tenisem 68-letni Kalifornijczyk związany jest od dziecka. Swoją juniorską przygodę rozpoczął w wieku 10 lat, a następnie z powodzeniem bronił barw Uniwersytetu Stanowego Long Beach. W Wielkim Szlemie wystąpił tylko raz. W 1981 roku odpadł w pierwszej rundzie Wimbledonu w rywalizacji par mieszanych.
Po ukończeniu uczelni zajął się trenowaniem tenisistów, a następnie, w 1989 roku, podjął pracę zawiązaną ze sponsoringiem sportowym i sprzedażą przy okazji turnieju Indian Wells.
W środowisku ceniono jego innowacyjne podejście do wykorzystania w sporcie technologii. To właśnie kalifornijski turniej jako pierwszy – w 2011 roku – korzystać zaczął z sytemu Hawk-Eye. Jego zasługi były nie do przecenienia. Gdy żegnał się ze stanowiskiem dyrektora, Indian Wells nazywano "piątym szlemem" tenisowego kalendarza.
picture

Indian Wells

Foto: Getty Images

Dzięki poparciu założycielki WTA Billie Jean King w 2015 roku został szefem organizacji reprezentującej kobiecy zawodowy tenis. Legendarna Amerykanka określała go jako "rozsądnego i pełnego szacunku". Jego kandydaturę poparły wówczas czołowe zawodniczki świata – Serena Williams, Maria Szarapowa i Caroline Wozniacki.
Amerykanka nigdy się na nim nie zawiodła. To właśnie ze względu na Simona zdecydowała się po 14 latach nieobecności ponownie zagrać w Indian Wells (w 2015 roku). Wcześniej nie chciała tam występować ze względu na rasistowski incydent, którego padła ofiarą.
- Ofiarował mi wielką pomoc, profesjonalizm i wsparcie. Wiem, jak bardzo liczy się z opiniami tenisistek. Potrafi słuchać i działa w naszym interesie - komplementowała go młodsza z sióstr Williams.
Szef WTA okazał jej wsparcie również podczas US Open 2018, gdy w finale oskarżyła o seksistowskie zachowanie sędziego Carlosa Ramosa.
picture

Steve Simon

Foto: Getty Images

Rok później Simon mocno protestował, gdy ze względu na złą pogodę organizatorzy Rolanda Garrosa podjęli decyzję o rozgrywaniu kobiecych półfinałów poza kortem centralnym.
Najgłośniej zrobiło się o nim jednak przy okazji sprawy chińskiej tenisistki Peng Shuai w listopadzie 2021 roku. W odpowiedzi na jej tajemnicze zniknięcie, po tym, jak oskarżyła o molestowanie seksualne wicepremiera Zhanga Gaolego, podjął decyzję o zawieszeniu wszystkich tenisowych turniejów w tym kraju. Uznał wówczas, że to "dużo ważniejsze kwestie niż biznes". Decyzja ta spotkała się w środowisku z wielkim entuzjazmem.
W przeszłości Simon potrafił również troszczyć się o finanse zawodniczek. To za jego panowania Ashleigh Barty odebrała czek na najwyższą pojedynczą nagrodę w historii męskiego i kobiecego tenisa. Za triumf w Finałach WTA w Shenzhen zgarnęła 4,42 mln dolarów.
To miał być początek owocnej, 10-letniej współpracy WTA z tenisowymi federacjami krajów Azji. Kolejnych jej rozdziałów jednak nie doczekano. Na przeszkodzie stanęła pandemia COVID-19, która do dziś ma odbijać się czkawką władzom kobiecego tenisa.
"Inicjator zmian" – takim mianem biuro prasowe WTA określiło Simona tuż po jego wyborze na szefa organizacji w 2015 roku. Los bywa przerwotny. Po ośmiu latach jego rządów tenisowe środowisko domaga się zmian jak nigdy wcześniej.
(br/twis)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama