Novak Djoković otrzymał banany i daktyle na konferencji po meczu z Davidovichem Fokiną
03/06/2023, 21:06 GMT+2
Novak Djoković tryskał humorem po wygranej z Alejandro Davidovichem Fokiną w trzeciej rundzie turnieju Rolanda Garrosa. Dodatkowo, pomeczowa konferencja prasowa rozpoczęła się wesołym akcentem. "Nole" został zaskoczony przez jednego z serbskich dziennikarzy.
Djoković nie miał łatwej przeprawy w starciu z Hiszpanem. W pierwszych dwóch setach Davidovich Fokina dał się we znaki Serbowi. Ostatecznie górą był Djoković, który wygrał 7:6, 7:6, 6:2.
Niespodzianka
Już zwycięstwo w trudnym pojedynku wprawiło Djokovicia w dobry nastrój, a jeszcze zabawną niespodziankę na pomeczowej konferencji prasowej przygotował jeden z serbskich dziennikarzy.
"Nole" został powitany bananami, daktylami, wodą i magnesem.
- Ach, magnes! No tak, Iron Man – żartował Djoković, odnosząc się do tajemniczego urządzenia, które znalazło się na piersi tenisisty podczas meczu z Martonem Fucsovicsem. – Kiedy byłem dzieckiem moim idolem był Iron Man. Chciałem teraz wcielić się w jego rolę – żartował Serb, nawiązując do postaci z uniwersum Marvela, która korzystała z podobnego urządzenia. Reaktor na piersi Iron Mana m.in. miał zasilać jego zbroję.
"Gdzie daktyle?!"
Pozostałe atrybuty wręczone tenisiście odnosiły się do słów, które wypowiedział Djoković po meczu z Fucsovicsem. Żartował on wtedy z działań jego zespołu.
- Banany, daktyle i woda. Naprawdę nie wiem, czemu mnie nie rozumieją. Tłumaczę im: to jest banan, to jest daktyl, to jest woda. Nie ma tu nic skomplikowanego. Wtedy się zgadzamy, a później dostaję jabłko. Po co mi jabłko, człowieku?! Następnie znajduję w torbie gruszkę, a daktyli brak – komentował z uśmiechem.
Mecz z pogromcą Hurkacza
W kolejnej rundzie Djoković zmierzy się z Juanem Pablo Varillasem. Peruwiańczyk w 3. rundzie pokonał Huberta Hurkacza 3:6, 6:3, 7:6, 4:6, 6:2.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Udostępnij