Czas na drugi kobiecy półfinał Rolanda Garrosa 2011. Faworyzowana Francesca Schiavone kontra faworytka kibiców Marion Bartoli!

Schiavone sędzia odkrzyknął jeszcze błąd stóp, ale Włoszka się pozbierała i wygrała kolejnego gema

Pierwszy podwójny błąd serwisowy Włoszki. Ale i Schiavone, i Bartoli serwują naprawdę dobrze

WOW! - to z kolei jęk podziwu na trybunach. Potężnym returnem popisała się teraz Bartoli

ALEZ! - krzyczy Bartoli. Po zagraniu Schiavone w siatkę Francuzka doprowadza do wyrównania

Gwizdy na trybunach, bo Włoszka poskarżyła się sędziemu, że coś jej przeszkodziło w trakcie poprzedniej wymiany. Chodziło chyba o jakiś ruch wśród kibiców. Niezrozumiałe zachowanie francuskiej publiczności. Schiavone przecież miała prawo zaprotestować

10 minut za nami i na razie spokojnie. Kolejny gem bez przełamania i Schiavone wraca na prowadzenie

Genialny atak Fransceski Schiavone. Za takie rozprowadzanie rywalki dostaje zasłużone brawa od kibiców, którzy przecież raczej nie stoją po jej stronie

W odopowiedzi łatwy gem dla Bartoli

Mocno dmucha w Paryżu, tak więc Bartoli długo składa się do serwisu

Zdecydowane otwarcie Schiavone, która wygrała trzy pierwsze piłki. Dopiero przy stanie 0:40 Bartoli zdobyła pierwszy punkty, ale i tak Włoszka zaraz zakończyła gema

ZACZYNAMY! Podaje Francesca Schiavone

W finale French Open czeka już Na Li, która przed chwilą odprawiła z kwitkiem Marię Szarapową

JAKIEGO WYNIKU SIĘ SPODZIEWACIE?

Tradycyjnie zapraszamy wszystkich do gorącej dyskusji