Wybuch Djokovicia po meczu. "Zamknijcie się"

Triumfator 24 turniejów wielkoszlemowych w trakcie meczu z Cameronem Norriem, wygranego 6:4, 6:4, wdał się w sprzeczkę z grupą fanów, którzy próbowali zdeprymować go okrzykami w czasie gry. Po wygranym pierwszym secie posłał w ich stronę "pocałunki", natomiast na koniec meczu dodatkowo nadstawiał ucho, dając im do zrozumienia, że ich zachowanie nie zrobiło na nim wrażenia.

Na tym się nie skończyło. Podczas wywiadu po tym pojedynku na trybunach głośno uderzano w bębny i wówczas Serb krzyknął w stronę kibiców, aby "zamknęli się".

- To jest brak szacunku, ale trzeba być na to przygotowanym w Pucharze Davisa. To normalne, że kibice czasami przekraczają granice. Czasem w przypływie emocji też się na to reaguje, żeby pokazać, że nie daje się przyzwolenia na takie zachowanie - powiedział na późniejszej konferencji prasowej.

Djoković zakończył 2023 rok triumfem w ostatnim w sezonie turnieju ATP Finals w Turynie i umocnieniem się na pierwszym miejscu w rankingu. W tym roku wygrał m.in. trzy imprezy wielkoszlemowe.

- Pewna część mnie już z wyczekiwaniem patrzy na relaks, "rekalibrację", odłożenie rakiety na bok, ale jeszcze nie mogę sobie pozwolić na rozkoszowanie się myślami o wakacjach. Walka na korcie dla mojego kraju zawsze dodaje dodatkową energię, motywację - powiedział 36-letni tenisista z Belgradu.

Drugą parę półfinałową tworzą Finlandia i Australia, które zagrają w piątek. Finał w Maladze zaplanowano na niedzielę.

(TG)