Novak Djoković wycofał się z Roland Garros

📝Eurosport

Akt. 04/06/2024, 19:37 GMT+2

Novak Djoković nie obroni tytułu w tegorocznym turnieju Roland Garros. Serbki tenisista we wtorek poinformował o wycofaniu się z dalszej gry w Paryżu przez kontuzję prawego kolana. W 1/4 finału miał się zmierzyć z finalistą poprzedniej edycji Casprem Ruudem. Norweg w efekcie bez gry awansował do półfinału zawodów.

Novak Djoković wycofał się z Roland Garros

Oglądaj Roland Garros 2024 na żywo w Eurosporcie i Eurosporcie Extra w Playerze

Trzykrotny triumfator Roland Garros w poniedziałek rozegrał wyczerpujący pojedynek z Argentyńczykiem Francisco Cerundolo w czwartej rundzie. Djoković zwyciężył 6:1, 5:7, 3:6, 7:5, 6:3 po meczu trwającym aż cztery godziny i 39 minut.

Było to najdłuższe spotkanie Serba w historii jego występów w stolicy Francji. Potrwało o 10 minut więcej niż jego potyczka w poprzedniej rundzie z Włochem Lorenzo Musettim.

Roland-Garros

Słaby start, później grał jak z nut. Zverev drugim finalistą

08/06/2024, 00:16

Novak Djoković po awansie do ćwierćfinału Roland Garros

Więcej informacji o tenisie>>>

Nowy mistrz, nowy lider rankingu

Pierwszą partię pojedynku z Cerundolo Djoković wygrał gładko, ale później zmagał się z problemami zdrowotnymi. Kilkukrotnie w trakcie meczu miał masowaną łydkę i okolice kolana. Przy stanie 1:2 w setach przegrywał już w czwartej partii 2:4, ale wyszedł z opresji i utrzymał się w turnieju.

Skrót meczu Djoković – Cerundolo w 4. rundzie Roland Garros

Niestety kłopoty ze zdrowiem okazały się poważniejsze i we wtorek organizatorzy ogłosili, że obrońcy tytułu nie zobaczymy już w tej edycji Roland Garros.

Djoković już na konferencji prasowej po spotkaniu z Cerundolo zaznaczył, że nie wie, czy będzie w stanie jeszcze wyjść na kort w tym turnieju.

- Przez ostatnie kilka tygodni odczuwałem lekki dyskomfort w prawym kolanie, ale nie miałem żadnej kontuzji, która by mnie niepokoiła. Zagrałem z tym w kilku turniejach i aż do dzisiaj nie było żadnych problemów - wyjaśnił, dodając, że mecz z Argentyńczykiem kończył na środkach przeciwbólowych.

Jego decyzja o wycofaniu się z dalszej gry oznacza, że w poniedziałek prowadzenie w światowym rankingu obejmie Jannik Sinner. Włoch zostanie 29. w historii liderem listy ATP. Ranking funkcjonuje od 1973 roku.

Sinner we wtorek pewnie pokonał w ćwierćfinale Bułgara Grigora Dimitrowa 6:2, 6:4, 7:6 (7-3).