Sakkari zapłakana po porażce z Sabalenką. "Zdemolowana"
📝Eurosport
30/10/2023, 08:52 GMT+1
Maria Sakkari będzie chciała jak najszybciej zapomnieć o pierwszym meczu w WTA Finals. Greczynka wyraźnie przegrała z Aryną Sabalenką, a po kolejnych nieudanych zagraniach na jej twarzy widać było łzy. - Nie sądzę, że byłam pierwszą ani ostatnią osobą, która tak czuła się na korcie i zaczęła płakać - przyznała po spotkaniu.
Sakkari (9. WTA) na inaugurację zmagań w Cancun zmierzyła się z prowadzącą w światowym rankingu Sabalenką (1. WTA). Wyżej notowana Białorusinka nie dała szans tenisistce pochodzącej z Aten. Po trwającej zaledwie 76 minut potyczce wygrała 6:0, 6:1.
"To nie było miłe"
Greczynka była bezradna, a na korcie towarzyszyły jej ogromne emocje. Zawodniczka kilkukrotnie roniła łzy, chowając twarz za ręcznikiem w trakcie przerw, a także chwilę po zakończeniu pojedynku.
Swoje odczucia skomentowała na pomeczowej konferencji prasowej.
- Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. To chyba oczywiste, że nie zagrałam dobrego spotkania i nie czułam się podczas niego komfortowo. To był po prostu bardzo, bardzo zły dzień - przyznała Sakkari.
- Nie sądzę, że byłam pierwszą ani ostatnią osobą, która tak czuła się na korcie i zaczęła płakać. To nie było miłe, nikt nie lubi być tak zdemolowany - dodała 28-latka.
Kolejnymi rywalkami Sakkari będą Jelena Rybakina (4. WTA) oraz Jessica Pegula (5. WTA). W drugiej grupie znalazły się Iga Świątek (2. WTA), Coco Gauff (3. WTA), Ons Jabeur (6. WTA) i Marketa Vondrousova (7. WTA).
Do półfinałów awansują po dwie najlepsze zawodniczki z każdej z grup. Finał zaplanowano na niedzielę 5 listopada.
(rozniat/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij