Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Duża niespodzianka w Cancun. Sabalenka zatrzymana

Przemysław Kuwał

Akt. 01/11/2023, 09:13 GMT+1

Druga kolejka gier w fazie grupowej WTA Finals w Cancun i pierwsza duża niespodzianka. We wtorkowy wieczór porażki doznała liderka światowego rankingu Aryna Sabalenka. Pogromczynią Białorusinki okazała się Amerykanka Jessica Pegula, która wygrała 6:4, 6:3.

Wściekła Sabalenka zniszczyła rakietę po finale US Open

Sabalenka występy w Meksyku rozpoczęła w spektakularnym stylu. Na otwarcie odprawiła Marię Sakkari, oddając Greczynce tylko jednego gema. Pegula też zaimponowała, pokonując Jelenę Rybakinę, ale wydawało się, że w bezpośrednim meczu rządzić będzie Białorusinka. To ona wygrała cztery z pięciu wcześniejszych meczów z Pegulą.

Za dużo błędów Sabalenki

I rzeczywiście, to Sabalenka miała pierwsze okazje na przełamanie. Nie wykorzystała ich, a kolejne minuty budziły jej stare demony. Dużo było niewymuszonych pomyłek, dużo podwójnych błędów serwisowych. W efekcie Pegula wyszła na prowadzenie 5:2 z dwoma przełamaniami i przewagi już nie wypuściła. Sabalenka była w stanie odrobić tylko jednego z brejków.
Set drugi miał podobny przebieg. Pogubiona Białorusinka psuła na potęgę, a rozważnie grająca Pegula budowała przewagę. Wyszła na 4:0 i choć miała problemy z zamknięciem spotkania, to ostatecznie udało się jej to w stosunku 6:4, 6:3.
Pegula jest już pewna awansu do półfinału, Sabalenka wciąż musi walczyć - o jej dalszych losach zdecyduje czwartkowy mecz z Rybakiną.
W środę swój drugi mecz w imprezie - przeciwko Coco Gauff - zagra Iga Świątek.
(pqv)
picture

Aryna Sabalenka

Foto: Getty Images

dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama