Witamy serdeczenie na drugim meczu Agnieszki Radwańskiej podczas tegorocznych mistrzostw WTA.

Dziękujemy, że byliście dzisiaj z nami. Zapraszamy na kolejne relacje na żywo. Do zaklikania.

Po dwóch meczach Radwańska ma bilans meczów 1-1 i setów 2-2. Teraz pozostaje czekać na jej piątkowe spotkanie z Marią Szarapową.

25 winnerów i 31 niewymuszonych błędów - takich statystyk Radwańskiej nie pamiętamy. Polka starała się przejmować inicjatywę w wymianach, ale dziś minimalnie lepsza była Dunka.

- Jestem gotowa tu na wszystko. Tym bardziej, że przy takiej publiczności gra się wspaniale. Jestem pełna energii - powiedziała po meczu Woźniacka.

Agnieszka Radwańska szybkim krokiem opuściła kort, a Karo udzieli jeszcze wywiadu.

Koniec!!! Ostatniego gema Woźniacka wygrała do zera. Po godzinie i 46 minutach Karo wzniosła ręce do góry w geście triumfu.

Sytuacja się powtórzyła. Znów przy stanie 30/30 Polka popełnia dwa niewymuszone błędy i oddaje gema. Karo coraz bliżej końcowego sukcesu.

Niestety Polka wciąż nie potrafi wyeliminować niewymuszonych błędów. Od stanu 30/30 Dunka "z niczego" wygrała dwie wymiany i po raz drugi w secie przełamała podanie Radwańskiej. Krakowianka serwuje ciut lepiej niż w pierwszej partii, ale to wciąż za mało.

Dunka polskiego pochodzenia bez problemów wygrywa swój gem serwisowy do "30". Na szczęście Isia ma kryzys chyba za sobą, bo coraz śmielej sobie w tym secie poczyna - dużo lepiej niż w końcówce pierwszej partii.

Polka obroniła breakpoint i po minimalnych błędach Woźniackiej utrzymała podanie. Karolina w trzech piłkach pomyliła się dosłownie o milimetry.

Fatalny gem Woźniackiej. Niewymuszone błędy podczas łatwych wymian z głębi kortu i Iśka odrabia straty, wygrywając gema do "15".

No to teraz trzy szanse dla Polki.

Przy breakpoincie Radwańska popełnia niewymuszony błąd z forhendu i traci podanie. Pozostaje mieć nadzieję, że nie powiedziała w tym meczu jeszcze ostatniego słowa.

Szybka odpowiedź Woźniackiej, która swoje podanie również wygrywa do zera.

Drugą partię Iśka rozpoczęła z impetem. Cztery pierwsze serwisy w korcie i gem wygrany do "0".

W kluczowej fazie tej partii Polce odcięło prąd. Dunka zdecydowanie lepiej prezentuje się fizycznie. Dużo lepiej funkcjonuje również drugi serwis Karoliny. Karo wygrała po nim 61 proc. wymian, podczas gdy Radwańska ledwie 37 proc.

Woźniacka wygrywa swoje podanie do "30" i po 66 minutach całego seta do pięciu.

To może być kluczowy break tej partii. Radwańska traci swoje podanie po raz trzeci. Tym razem to nasza tenisistka popełniła zbyt wiele niewymuszonych błędów. Miejmy nadzieję, że nie jest to początek kryzysu fizycznego. Woźniacka coraz śmielej poczyna sobie na korcie.

Górą jednak Woźniacka. Polka stara się skracać wymiany, bo inaczej Dunka by ją zabiegała. Tym razem krakowianka popełniła jednak dwa wymuszone błędy w końcówce gema.

Isia dwie piłki od seta. Znów kapitalne winnery w wykonaniu Polki.