Iga Świątek dla eurosport.pl – rozmowa z wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie | tenis

Iga Świątek we wtorek była rozchwytywana przez dziennikarzy przy okazji konferencji prasowej zorganizowanej w Warszawie przez jednego z jej sponsorów. Liderka rankingu WTA znalazła również chwilę, by porozmawiać z reporterem Eurosportu Pawłem Kuwikiem i podzieliła się z nim swoimi wrażeniami z trwającego sezonu.

Foto: Eurosport

Pochodząca z Raszyna tenisistka w tym roku wygrała aż siedem turniejów, w tym wielkoszlemowe Roland Garros i US Open, umacniając się na czele światowego rankingu. Nasz reporter zapytał ją, czy po ostatnim sukcesie bliższy jej sercu jest Nowy Jork, czy nadal Paryż.
- Wciąż Paryż, to miasto, gdzie po raz pierwszy byłam na Wielkim Szlemie. Uzmysłowiłam sobie tam, że to jest przyszłość, którą chcę podążać, że tenisowi faktycznie warto jest poświęcić wszystko – stwierdziła z przekonaniem Świątek.
- Roland Garros to na pewno obiekt, w którym się zakochałam i szczerze mówiąc, to jeśli miałabym wybrać, gdzie mieszkać, to mimo wszystko mieszkałabym w Europie. Nowy Jork jest trochę dalej na liście - dodała 21-latka.

Zmiana podejścia w Stanach Zjednoczonych

Polska zawodniczka przyznała, że przez dużą część sezonu czuła na sobie sporą presję wynikającą z kolejnych sukcesów. Jednak dzięki turniejom rozegranym przed US Open udało się jej zmienić podejście i to zaprocentowało w Nowym Jorku.
- Wcześniejsze turnieje i fakt, że przegrałam w trzeciej rundzie w Toronto oraz Cincinnati pozwoliły mi obniżyć oczekiwania. Na początku tej drugiej części sezonu faktycznie czułam, że muszę grać tak samo, jak w pierwszej. Później uzmysłowiłam sobie, że bez sensu jest wracanie do przeszłości. Skoncentrowałam się na tym, co mogę zrobić tu i teraz - wyjaśniła pierwsza rakieta świata.
- W Nowym Jorku zaakceptowałam to, że może na tych kortach nie będę zawsze czuła się w stu procentach komfortowo, że pojawi się trochę błędów na szybkiej nawierzchni, ale skupiłam się na tym, żeby jak najlepiej to przepracować i wyciągnąć wnioski - podkreśliła.

Federer wzorem do naśladowania

Obecny sezon powoli dobiega końca. Niedawno definitywnie zakończyła się już za to kariera jednego z najlepszych tenisistów w historii Rogera Federera, który pożegnał się z profesjonalnym sportem w turnieju Laver Cup.
- Roger to jest klasa sama w sobie, pod względem poruszania, techniki i tego, jak się zachowuje poza kortem. Generalnie imponuje mi płynność jego ruchów i jak majestatycznie się prezentuje. To są rzeczy, które ogromnie podziwiam, ale nie wiem, czy sama będę w stanie wprowadzić je do swojej gry. Spróbuję, ale zobaczymy - powiedziała Świątek o słynnym Szwajcarze w wywiadzie dla Eurosportu.

Nowe możliwości

Świątek opowiedziała również o tym, jakie oczekiwania wiąże z nową agencją, która będzie zajmować się jej promocją. Polka otrzyma wsparcie globalnej agencji marketingowej IMG Tennis, z którą we wrześniu postanowiła nawiązać współpracę.
- Budujemy strategię. Zobaczę, co oni będą w stanie mi zaoferować, ale cieszę się, że będą bardzo ściśle współpracować z teamem w Polsce. Zawsze uważałam, że potrzebuję tu opieki i znalazłam zaufane osoby, które bardzo dobrze się sprawdzają na swoich stanowiskach. To nie jest więc tak, że nagle moje życie biznesowe przewróci się do góry nogami. Raczej dodajemy po prostu kolejny puzzel, jakim jest opieka za granicą - wyjaśniła.
Taka opieka może być teraz wyjątkowo potrzebna, bo końcówka sezonu zapowiada się bardzo intensywnie. 21-letnia raszynianka już w przyszłym tygodniu będzie rywalizowała w turnieju w Ostrawie, a następnie niemal z marszu wystartuje w San Diego mimo dziewięciogodzinnej różnicy czasu.
Autor: jac / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama