W wywiadzie na gorąco od razu przeszła na polski

📝Eurosport

19/01/2024, 08:23 GMT+1

Wielkie emocje Magdaleny Fręch, która w piątkowy poranek awansowała do 4. rundy Australian Open. - Trzęsłam się już na śniadaniu - przyznała w wywiadzie na gorąco po zwycięstwie z Anastazją Zacharową 4:6, 7:5, 6:4.

Rozmowa na korcie z Magdaleną Fręch po wygranej w 3. rundzie Australian Open

Australian Open w Eurosporcie i Eurosporcie Extra w Playerze

- Chcę tylko powiedzieć: dziękuję polskim fanom - powiedziała Fręch i od razu przeszła na polski. - Dziękuję! Wykonaliście kawał dobrej roboty i wygrałam dzięki wam. Dziękuję! - mówiła w ojczystym języku.

Fręch awansowała do 4. rundy Australian Open

Wimbledon

Cztery mecze z udziałem Polaków we wtorek

5 godzin temu

Pod adresem rywalki rzuciła mnóstwo komplementów.

- Anastazja grała niesamowity tenis. Zagrywała wiele winnerów, nie popełniając przy tym żadnych błędów. W pierwszym secie byłam w szoku. Grałam zbyt daleko linii końcówej. W drugim secie to zmieniłam, dzięki czemu mogłam grać bardziej agresywnie. Ale nie wiem, jak wygrałam - roześmiała się.

"Łatwo to wszystko powiedzieć z fotela"

- Targały mną emocje. Po raz pierwszy grałam o czwartą rundę, więc oczywiście myślałam o tym przed meczem. Od rana byłam bardzo zdenerwowana. Trzęsłam się już na śniadaniu, więc to było dosyć stresujące - przyznała.

Rozmowa na korcie z Magdaleną Fręch po wygranej w 3. rundzie Australian Open

Rękę do sukcesu przyłożył też trener Fręch, który mobilizował ją w trakcie meczu.

- Starał się mnie przekonać, zresztą jak zawsze, żeby grać agresywniej, żeby zostawać przy linii końcowej, żeby zagrywać piłkę wcześniej, ale to wszystko łatwo powiedzieć z fotela, trudniej zrobić na korcie, szczególnie gdy rywalka gra tak niesamowity tenis - mówiła Fręch, a uśmiech nie schodził jej z twarzy.

Rywalką Polki będzie Coco Gauff. Amerykanka to trzecia zawodniczka światowego rankingu.