Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Hurkacz dostał przydomek. "Możemy tak cię nazywać?"

Piotr Onami

Akt. 22/01/2024, 09:25 GMT+1

Hubert Hurkacz nie zawiódł. Choć dwa pierwsze sety spotkania 1/8 finału z Arthurem Cazaux były bardzo wyrównane, to ostatecznie Polak zdołał zamknąć mecz w trzech partiach i zagra w ćwierćfinale Australian Open. W pomeczowym wywiadzie wrocławianin został zapytany m.in. o przydomek, który nadał mu jeden z dziennikarzy.

Rozmowa na korcie z Hubertem Hurkaczem po awansie do ćwierćfinału Australian Open

To nie był spacerek. Hurkacz przegrywał w pierwszym secie już 0:3, ale zdołał się pozbierać i doprowadził do tie-breaka, w którym triumfował. Kolejna partia również była zacięta, żaden z tenisistów nie oddał swojego podania, ale raz jeszcze górą był Polak. Dopiero w trzecim secie faworyt przełamał na początku i nie oddał prowadzenia. Dwie godziny i 26 minut później mógł się cieszyć z awansu do ćwierćfinału.
- Gratulacje dla rywala, grał niesamowicie w tym turnieju Dobrze serwował, ale ja także. Wiedziałem, że muszę grać agresywnie, być aktywnym, by utrzymać tempo gry przeciwko niemu – powiedział tuż po spotkaniu.
- Niezbyt często zdarzało mi się grać na tym etapie turnieju. Jestem bardzo nakręcony i podekscytowany, bo ćwierćfinał wielkoszlemowy to nie jest codzienność. Jutro dobry trening i regeneracja. Cieszę się, że będę mógł znowu dla was zagrać – dodał.

Nowy przydomek

- Widziałem pewien artykuł, w którym zwrócono uwagę na twój serwis i nazwano cię "Uśmiechnięty koszmar". To zapewne dlatego, że uśmiechasz się poza kortem, a na korcie jesteś koszmarem, w tej kolejności? – zapytał przeprowadzający wywiad dziennikarz.
- Mam nadzieję. Serwis oczywiście pomaga, ale ogólnie grałem dobrze, jestem zadowolony z mojego poziomu. Dwa pierwsze sety były bardzo bliskie, w trzecim zdołałem przełamać rywala i utrzymać przewagę – odpowiedział Hurkacz.
- Czy możemy cię tak nazywać, "Uśmiechnięty koszmar"? – kontynuował.
- Tak, pewnie – skwitował - a jakże - z uśmiechem Polak.
picture

Rozmowa na korcie z Hubertem Hurkaczem po awansie do ćwierćfinału Australian Open

"Dam z siebie wszystko"

Natomiast już w rozmowie z Pawłem Kuwikiem z Eurosportu Hurkacz podkreślił, że choć jest zadowolony z awansu, to na tym nie zamierza poprzestać.
- Cieszę się z dzisiejszego spotkania, fajnie było zrobić kolejny krok, ale jestem bardzo ambity, żeby grać dalej – wyznał.
- Daniił był tutaj w finale, wie, jak grać na tych kortach. Na pewno będzie to zacięty bój, dam z siebie wszystko i przygotuję się jak najlepiej – podkreślił.
Wynik meczu 4. rundy Australian Open:
Hubert Hurkacz (Polska, 9) - Arthur Cazaux (Francja) 7:6 (8-6), 7:6 (7-3), 6:4
picture

Hubert Hurkacz w rozmowie z Eurosportem po awansie do ćwierćfinału Australian Open

dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama