Hurkacz po pięciosetowym boju. "To była jazda na rollercoasterze”

Hurkacz mógł odetchnąć z ulgą po zakończeniu czwartkowego spotkania.

- To była jazda na rollercoasterze - powiedział Polak w pomeczowym wywiadzie na korcie. - Rywal grał naprawdę bardzo dobry tenis. To była walka, bo on wygrał pierwszego i trzeciego seta, więc musiałem się mocno sprężyć. W każdym meczu staram się dać z siebie wszystko. Nawet jak przegrywam seta, to szukam okazji do wygranej. Starałem się walczyć, być skupionym. Przyjąłem wyzwanie i to dało efekt na koniec - wyjaśnił.

Hurkacz bardzo chwalił 18-letniego rywala z Czech.

- Jakub grał fantastyczny mecz, świetnie serwował - analizował wrocławianin przed kamerą Eurosportu. - W ważnych momentach, kiedy miałem swoje szanse, zagrał kilka naprawdę świetnych wolejów. Było blisko w 1. secie. Myślę, że gdybym wtedy wygrał, mecz mógł potoczyć się trochę inaczej. Na pewno brawa dla niego za świetną grę - komplementował Hurkacz młodego Czecha.

- Liczyłem, że mój poziom będzie dziś trochę wyższy - kontynuował. - Wiedziałem jednak, że muszę walczyć o każdy punkt i wtedy otrzymam swoją szansę. Tak jak w ostatnim secie. Cały czas naciskałem, starałem się i wierzyłem w siebie - zauważył.

W 3. rundzie rywalem Polaka będzie rozstawiony z numerem 21. Francuz Ugo Humbert.

- Na pewno gra bardzo agresywnie, stara się iść do przodu za każdą piłką i jest bardzo niebezpieczny. Ostatnim razem wygrałem z nim w tie-breaku w decydującym secie, więc był to zacięty bój. Teraz muszę na pewno zagrać dobre spotkanie - zakończył Hurkacz.

(dasz/po)

Wynik meczu 2. rundy:

Hubert Hurkacz (Polska, 9) - Jakub Mensik (Czechy) 6:7 (9-11), 6:1, 5:7, 6:1, 6:3.