Ostatni Polak został w Australii. Zagra w finale

Środa była kolejnym pracowitym dniem dla Polaka w Melbourne. Najpierw razem z Monakijczykiem Nysem uległ w ćwierćfinale gry podwójnej Niemcom Yannickowi Hanfmannowi i Dominikowi Koepferowi 4:6, 6:7 (3-7). Niedługo potem w duecie z doświadczoną Su-Wei Hsieh stanął do walki w półfinale gry mieszanej. Ich rywalami była para gospodarzy Jaimee Fourlis i Andrew Harris.

W pierwszym secie gra była bardzo wyrównana. W jedenastym gemie zawodniczka z Tajwanu i Polak zostali przełamani, na szczęście w następnym odpowiedzieli tym samym. Zaciętego tie-breaka wygrali 10-8.

Druga odsłona była już dużo spokojniejsza i toczyła się pod dyktando Hsieh i Zielińskiego. Po blisko półtorej godziny rywalizacji cieszyli się z awansu do finału.

Będzie to drugi wielkoszlemowy finał w karierze 27-letniego Polaka, który przed rokiem w parze z Nysem przegrał w Melbourne decydujący pojedynek w deblu. Z kolei 38-letni Hsieh od lat specjalizuje się w grze podwójnej, choć w 2021 roku była w ćwierćfinale Australian Open w singlu. W deblu ma sześć tytułów wielkoszlemowych, a teraz stanie przed szansą na pierwszy triumf w mikście.

Finałowych rywali Hsieh i Zielińskiego, którzy są rozstawieni z numerem trzecim, wyłonił mecz grających z numerem 2 Brytyjczyka Neala Skupskiego i Amerykanki Desirae Krawczyk z australijską parą Marc Polmans - Olivia Gadecki. Niespodzianki nie było. Brytyjsko-amerykańska para zwyciężyła 6:4, 6:1.

Wynik meczu półfinału miksta:
Hsieh Su-wei, Jan Zieliński (Tajwan, Polska, 3) - Jaimee Fourlis, Andrew Harris (Australia) 7:6 (10-8), 6:2.

(lukl/twis)