Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Hubert Hurkacz dla Eurosportu po meczu z Rafaelem Nadalem. "Wychodząc na kort wierzyłem, że mogę go pokonać"

Eurosport
📝Eurosport

11/05/2024, 21:55 GMT+2

- Od dziecka oglądałem, jak gra w tenisa, podziwiałem jego zwycięstwa - powiedział w rozmowie z Eurosportem Hubert Hurkacz, który w sobotę po raz pierwszy zagrał przeciwko Rafaelowi Nadalowi. I swoją szansę wykorzystał. Pokonał niekwestionowaną legendę tenisa 6:1, 6:3 i uniemożliwił Hiszpanowi walkę o 11. już tytuł w Rzymie.

Hurkacz: fajnie było mieć okazję zagrać z Nadalem na mączce

Wrocławianin był zachwycony samą możliwością zmierzenia się z legendą tenisa i to na ulubionej nawierzchni Nadala.
- Szczególnie na mączce jego statystyki pewnie nigdy nie zostaną pobite. Na pewno było więc to dla mnie duże wydarzenie - podkreślił w wywiadzie dla naszego serwisu.
- Wychodząc na kort wierzyłem, że mogę go pokonać. Z takim nastawieniem podchodzę do każdego spotkania - wyjaśnił Hurkacz, który zwyciężył 6:1, 6:3.
37-letni Hiszpan po meczu nie chciał potwierdzić, czy jeszcze kiedykolwiek zobaczymy go w tym turnieju. Warto przypomnieć, że Hurkacz był również ostatnim rywalem w karierze słynnego Rogera Federera, eliminując Szwajcara z Wimbledonu 2021.

Takie zwycięstwa dodają pewności

- Fajnie było mieć okazję zagrania z Rafą na mączce, czyli nawierzchni, na której osiągnął swoje największe sukcesy. Oczywiście grałem też z Rogerem na Wimbledonie, co również było bardzo wyjątkowe. Te przeżycia na pewno dają mi dużo pewności i są ważną lekcją na przyszłość - zaznaczył reprezentant Polski.
picture

Hurkacz po pokonaniu Nadala w 2. rundzie turnieju ATP w Rzymie

- Po meczu z Rafą jest trochę większe zainteresowanie, pomimo tego, że dla mnie to dopiero była pierwsza runda w Rzymie. Natomiast wiadomości i wywiadów jest dużo więcej niż zazwyczaj, ale ja spokojnie do tego podchodzę - dodał.
Poza zaciętym początkiem pierwszego seta mecz był pod kontrolą Hurkacza, który nie zawodził zwłaszcza przy swoim podaniu. Popełniał też niewiele niewymuszonych błędów, co dodatkowo demotywowało utytułowanego rywala. Polak wykorzystał pierwszą piłkę meczową po godzinie i 33 minutach gry.
- To w jakim stylu grałem z pewnością buduje moją pewność, ale i cała praca, jaką wkładamy z całym zespołem dużo daje. Te mecze są tego efektem - wyjaśnił tenisista pochodzący z Wrocławia.

Zbudowany przed kolejnym meczem

Rywalem Hurkacza w trzeciej rundzie będzie rozstawiony z numerem 25. Tomas Etcheverry. Z Argentyńczykiem Polak także zagra po raz pierwszy.
- W tenisie każdy mecz jest inny. Po wygranej oczywiście wszyscy są zadowoleni, ale tak naprawdę trzeba od razu przejść nad tym mentalnie, wyciągnąć wnioski i przygotowywać się jak najlepiej do kolejnego spotkania, które będzie dużym wyzwaniem szczególnie po takim występie. Potrenujemy i będziemy gotowi - stwierdził ze spokojem.
picture

Hurkacz o przygotowaniu na następne mecze w Rzymie i planie na Djokovicia

Najwyżej rozstawionym zawodnikiem w Rzymie jest Novak Djoković, z którym Hurkacz mierzył się częściej, ale wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo z Serbem. Powiedział nam jednak, że czuje się coraz pewniej w takich konfrontacjach, a zwycięstwa z Nadalem czy Federerem tylko to potwierdzają.
- Po to się trenuje, żeby być gotowym na tych największych przeciwników. Z Novakiem jeszcze nie udało mi się wygrać. Pomimo tego, że stoczyłem z nim kilka zaciętych pojedynków, to ostatecznie udawało mu się zwyciężać. Z roku na rok czuję jednak, że jestem lepszym tenisistą, więc mam nadzieję, że w takich wyzwaniach będę sobie jeszcze lepiej dawał radę – powiedział nasz reprezentant.
Z Hubertem Hurkaczem rozmawiał Mariusz Czykier
(jac/macz)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama