Polska Agencja Prasowa
Indian Wells 2025. Carlos Alcaraz nie zagra w finale. Jack Draper zaskoczył Hiszpana
📝
Akt. 16/03/2025, 14:38 GMT+1
Sensacja goni sensację w Indian Wells. Jack Draper sprawił ogromną niespodziankę, eliminując turniejową "dwójkę" Carlosa Alcaraza po trzech setach pełnych zwrotów akcji - 6:1, 0:6, 6:4. Wcześniej Holger Rune również namieszał w stawce, pokonując Daniiła Miedwiediewa 7:5, 6:4.
Iga Świątek - Mirra Andriejewa w półfinale Indian Wells 2025 - skrót meczu
Źródło wideo: SNTV
Draper rywalizował z Alcarazem po raz piąty i odniósł drugie zwycięstwo. Do finału imprezy tej rangi awansował po raz pierwszy w karierze.
Hiszpan wygrał dwie poprzednie edycje kalifornijskiej imprezy i wydawało się, że pewnie zmierza po trzeci z rzędu triumf, tym bardziej że dotychczas nie przegrał choćby seta. W niedzielę nie prezentował jednak typowego dla siebie wysokiego poziomu w pierwszej partii, kiedy m.in. popełnił podwójny błąd serwisowy, broniąc się przed przełamaniem.
To nie był Dzień Hiszpana
- To był dziwny mecz. Carlos rozpoczął go bez polotu, dało się to wyczuć. Ale ci najlepsi na świecie potrafią odzyskać rytm bardzo szybko i przez 25 minut to ja byłem zagubiony. W drugim secie stało mi się to samo, co jemu w pierwszym - byłem zmęczony, nie miałem energii. Za to jestem bardzo zadowolony ze swojej waleczności w trzecim secie - powiedział 23-letni Draper.
Brytyjczyk przerwał serię 16 zwycięstw Alcaraza w Indian Wells. W rankingu zajmuje 14. miejsce, ale w poniedziałek po raz pierwszy w karierze znajdzie się w czołowej dziesiątce.
Draper i Rune zmierzą się po raz drugi. W ubiegłym roku w ćwierćfinale turnieju ATP 1000 w Cincinnati górą był Duńczyk.
W trzeciej rundzie turnieju odpadł Hubert Hurkacz, po porażce z Australijczykiem Alexem de Minaurem 4:6, 0:6. W pierwszej rundzie debla z turniejem pożegnali się Jan Zieliński i belgijski tenisista Sander Gille.
Wyniki półfinałów:
Holger Rune (Dania, 12) - Daniił Miedwiediew (Rosja, 5) 7:5, 6:4
Jack Draper (W. Brytania, 13) - Carlos Alcaraz (Hiszpania, 2) 6:1, 0:6, 6:4
(pg/po)
Powiązane tematy