Jannik Sinner wygrał z Taylorem Fritzem i sięgnął po historyczny dla Włochów tytuł w turnieju ATP Finals 2024

Włoch Jannik Sinner wygrał 6:4, 6:4 z Amerykaninem Taylorem Fritzem finałowy mecz kończącego sezon turnieju ATP Finals. To pierwszy w historii tytuł w imprezie dla tenisisty z Italii. Sinner z Turynu wyjedzie bogatszy o prawie pięć milionów dolarów. Umocni się też na prowadzeniu w rankingu ATP.

Skrót meczu Jannik Sinner - Taylor Fritz w finale US Open 2024

Źródło wideo: Eurosport

Dla obu tenisistów finał rozgrywanego w Turynie turnieju był szansą na sukces określany mianem "historyczny". Sinner miał okazję zostać pierwszym Włochem, który sięgnął po tytuł w ATP Finals. Już drugą, bo w ubiegłym roku drogę do trofeum na ostatniej prostej zagrodził mu Novak Djoković.

Dla Fritza mogła to być najcenniejsza wygrana w karierze, a przy okazji szansa na przełamanie trwającej już ćwierć wieku amerykańskiej niemocy w Finałach. Ostatnim reprezentantem USA, który sięgnął po prestiżowy tytuł, był Pete Sampras w 1999 roku. Od tamtej pory jedyną okazję miał jeszcze James Blake, ale w finale turnieju w 2006 roku nadziei pozbawił go Roger Federer.

No i wreszcie była to też okazja do rewanżu za niedawny finał wielkoszlemowego US Open. Z walki o tytuł w Nowym Jorku zwycięsko wyszedł włoski tenisista.

ATP Finals

Pewna wygrana Fritza na start ATP Finals

Wczoraj, 19:23

Skrót meczu Jannik Sinner - Taylor Fritz w finale US Open 2024

Źródło wideo: Eurosport

CZYTAJ WIĘCEJ O TENISIE W EUROSPORT.PL >>>

Presja była więc duża, ale obaj przystąpili do walki skupieni i zdeterminowani. Kilka pierwszych gemów to mnóstwo szybkich i widowiskowych wymian, sporo asów serwisowych po jednej i drugiej stronie i zacięta walka o każdy punkt.

Wyrównany początek z niewielką przewagą Włocha

Sinner był pierwszym, który przełamał rywala. W siódmym gemie zepchnął Amerykanina do defensywy i choć ten zdołał obronić trzy break pointy, przy czwartym był już bezradny. Kilka chwil później miał okazję do odłamania, ale lider rankingu wyszedł z opresji i przy własnym podaniu domknął pierwszego seta wynikiem 6:4.

W drugiej partii sytuacja powtórzyła się według podobnego schematu: wyrównana gra i niewielkie błędy Fritza, bezwzględnie wykorzystane przez lidera światowej listy. Tym razem jednak przełamanie miało miejsce w piątym gemie. A potem dalej grali swoją grę, broniąc własnych serwisów i ciesząc publiczność fantastycznymi zagraniami.

Historyczny tytuł i wielkie pieniądze dla Włocha

Będący już na autostradzie do tytułu Sinner nie pozwolił sobie nawet na moment dekoncentracji. Mimo wielu prób Amerykanina, który chciał zmusić bardziej utytułowanego rywala do błędu, bronił się wytrwale i po godzinie i 24 minutach uniósł ręce w górę w geście triumfu.

Sinner z Turynu wyjedzie z dorobkiem 11 830 punktów i pewnym prowadzeniem w rankingu ATP. Nad drugim Niemcem Alexandrem Zverevem będzie miał blisko 4 tys. punktów przewagi.

Włoch, który w kończącym się sezonie wygrał 70 z 76 meczów, sięgając po osiem tytułów, w tym dwa wielkoszlemowe (Australian Open i US Open), od niedzieli będzie bogatszy o 4 miliony 881 tys. dolarów. Po tak wielką nagrodę sięgnął jako jedyny zawodnik niepokonany we wszystkich pięciu meczach ATP Finals 2024. Sinner w imprezie nie stracił nawet seta.

Dla Fritza pocieszeniem będzie nagroda dla finalisty w wysokości ponad 1,1 mln dolarów i czwarte miejsce w rankingu na zakończenie sezonu.