Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

ATP Dubaj: Hurkacz długo nie mógł złamać rywala. W końcu to zrobił i ma ćwierćfinał

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 28/02/2024, 22:03 GMT+1

Hubert Hurkacz po zaciętym meczu pokonał 7:6 (7-5), 6:4 Christophera O'Connella w meczu 1/8 finału turnieju ATP 500 w Dubaju. Polak i Australijczyk zafundowali sobie w środę kanonadę serwisową, z której obronną ręką wyszedł nasz zawodnik. W walce o półfinał Polak zmierzy się z Ugo Humbertem z Francji.

Skrót meczu Hurkacz - Griekspoor w 1/8 finału turnieju w Rotterdamie

Hurkacz (8. ATP) nie miał łatwej przeprawy w pierwszej rundzie w Dubaju. Wrocławianin, po przeszło 160 minutach spędzonych na korcie, ostatecznie wygrał z Niemcem Janem-Lennardem Struffem (25. ATP) 7:6 (7-5), 6:7 (4-7), 7:6 (8-6).
W 1/8 finału 27-latka czekało starcie z O'Connellem (68. ATP). To Australijczyk, którego Polak już raz ograł, a dokonał tej sztuki w ćwierćfinale zeszłorocznego turnieju na trawiastych kortach w Stuttgarcie (6:4, 6:4).

Serwis królował w pierwszym secie

Tym razem wrocławianin także był faworytem pojedynku. Polak od początku doskonale serwował i nie dawał rywalowi żadnych szans na skuteczną odpowiedź. O'Connell też podawał bez zarzutu (od czasu do czasu popisywał się asami), dlatego kolejne gemy po obu stronach były wygrywane szybko i dość łatwo.
Minuty mijały i cały czas dominowali serwujący. Do stanu 6:6 nikt nie miał ani jednej szansy na break pointa. Akcji z kilkoma kolejnymi uderzeniami było jak na lekarstwo. Co więcej, w 12 gemach returnujący wygrali tylko 13 punktów.
picture

Hurkacz walczy w Dubaju

Foto: Imago

Jak można było się spodziewać, doszło więc do tie-breaka. Już dziewiątego z rzędu dla Hurkacza. W decydującej rozgrywce pierwszego seta nadal trwała twarda walka. Hurkacz szybko zanotował mini breaka, ale rywal momentalnie odpowiedział tym samym. Kluczowa okazała się wygrana akcja Polaka przy serwisie rywala na 6-4. Hurkacz zakończył sprawę asem.

Kluczowe przełamanie w drugiej partii

Od startu drugiej partii scenariusz się nie zmieniał i inicjatywa nadal należała do serwujących. Przy wyniku 3:2 Australijczyk po raz pierwszy w meczu zdołał doprowadzić do stanu 40:40 przy podaniu Hurkacza. Wrocławianin po mistrzowsku wyszedł jednak z tych drobnych problemów.
picture

Hubert Hurkacz w meczu z Christopherem O'Connellem

Foto: Polska Agencja Prasowa

W kolejnym gemie nasz zawodnik zagrał zdecydowanie odważniej. Po kolejnych dobrych returnach i udanym woleju doprowadził do pierwszego break pointa w spotkaniu. O'Connellowi początkowo nie zadrżała ręka. Przy drugim break poincie był już bezradny, bo Hurkacz doskonale zagrał przy siatce. Kluczowe przełamanie stało się faktem.
Po chwili Hurkacz pewnie wygrał przy swoim serwisie i zrobiło się 5:3. Polak nie mógł zmarnować takiej szansy. Ostatecznie wygrał 6:4.
- Cieszę się, że w końcu wygrałem seta inaczej niż po tie-breaku. Trudno było grać przeciwko O'Connellowi, bo pokazał w środę naprawdę dobry tenis. W kolejnej rundzie dam z siebie wszystko - powiedział po meczu Hurkacz.
W walce o półfinał Polak zmierzy się z Ugo Humbertem, który w Dubaju gra z "piątką". On w środę pokonał Szkota Andy'ego Murraya.
(dasz)
ATP Dubaj, 1/8 finału:
Hubert Hurkacz (Polska, 3.) - Christopher O'Connell (Australia) 7:6 (7-5), 6:4
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama