- Będę tam trenował przez tydzień, zagram jakiś mecz pokazowy i zobaczę, jak zareaguje moja stopa. Wtedy podejmę ostateczną decyzję. Moją intencją jest występ w Wimbledonie - powiedział Hiszpan.

22-krotny triumfator imprez wielkoszlemowych w pięknym stylu wygrał niedawne zmagania w Paryżu, ale przez cały turniej miał problem z lewą stopą. Mógł występować tylko dzięki mocnym środkom przeciwbólowym.

Intensywnie leczony w Barcelonie

Po powrocie do ojczyzny był intensywnie leczony. W poniedziałek, 13 czerwca stanął na trawiastym korcie na Majorce. Teraz okazało się, że z jego zdrowiem jest dużo lepiej.

- Ból, który nie pozwalał mi dobrze funkcjonować, zmniejszył się. Z kuracją dzieją się dziwne rzeczy. Czasami nie czuję nic, a czasem mnie boli. Jestem jednak szczęśliwy, że od tygodnia nie kulałem. Musimy poczekać i zobaczyć, jak wszystko się rozwinie w nadchodzących tygodniach - dodał Nadal pytany o leczenie, któremu poddał się w Barcelonie.

Hiszpan w Wimbledonie nie występował od trzech lat. - Jestem podekscytowany. Ufam, że wszystko pójdzie dobrze i że będę mógł rywalizować. Wrażenia z gry na trawie poprawiają się, został mi ponad tydzień do rozpoczęcia turnieju i mam nadzieję, że pomoże mi to być konkurencyjnym. Trawa to bardzo trudna nawierzchnia - stwierdził 36-latek.

Wimbledon startuje w poniedziałek, 27 czerwca.