tvnpix tvnpix

Federer tryska humorem. "Nawet mój angielski jest coraz lepszy"

Podziel się:

  • Niesamowite zagranie Federera w 1. secie starcia z KoepferemNiesamowite zagranie Federera w 1. secie starcia z Koepferem
  • Federer na konferencji prasowej po meczu 3. rundy French OpenFederer na konferencji prasowej po meczu 3. rundy French Open
  • Eksperci Eurosportu o wycofaniu się Rogera FedereraEksperci Eurosportu o wycofaniu się Rogera Federera
  • Skrót meczu Federer – Koepfer w 3. rundzie French OpenSkrót meczu Federer – Koepfer w 3. rundzie French Open
  • Federer awansował do 4. rundy French OpenFederer awansował do 4. rundy French Open
  • Roger Federer wdał się w dyskusję z arbitrem meczu z CiliciemRoger Federer wdał się w dyskusję z arbitrem meczu z Ciliciem
  • Skrót meczu 2. rundy Roland Garros Roger Federer - Marin CilićSkrót meczu 2. rundy Roland Garros Roger Federer - Marin Cilić
Federer odżywa na londyńskiej trawie Foto: Getty Images | Video: Eurosport

Prawie 40-letni Roger Federer, dla którego może być to ostatni Wimbledon, jest w dobrej formie i znakomitym humorze. – Gram na wysokim poziomie, miałem trochę szczęścia w pierwszej rundzie, ale teraz nawet mój angielski się poprawia – powiedział szczęśliwy Szwajcar po ograniu reprezentanta gospodarzy Camerona Norrie.

W sierpniu skończy 40 lat, jest legendą tenisa, ale jeszcze ma kilka rzeczy do udowodnienia. Roger Federer chce podbić Wimbledon. To jest być może jego ostatni występ na londyńskich trawnikach, gdzie wygrywał aż 8 razy.

Wszystkie tegoroczne przygotowania podporządkował występowi na najbardziej prestiżowym turnieju świata. We French Open po trzech meczach się wycofał, postanowił odpocząć i nie tracić sił.

Forma była niewiadomą

W Halle, jedynym występie na trawie przed Wimbledonem, odpadł już w drugiej rundzie. Jego forma była niewiadomą. W inauguracyjnym spotkaniu w Lonndynie męczył się z Adrianem Mannarino. Na jego szczęście rywal skreczował przed rozpoczęciem piątej partii. – Szkoda mi Adriana. Nikt nie lubi tak wygrywać. Miałem dużo szczęścia – podkreślił.

Potem było już dużo lepiej. W kolejnym spotkaniu w trzech setach odprawił Rocharda Gasqueta, a w trzeciej rundzie potrzebował czterech partii, aby ograć Camerona Norrie.

Zrelaksowany Szwajcar

W niedzielę, tak jak wszyscy tenisiści, odpoczywał. Na kort wyjdzie w poniedziałek, a jego rywalem będzie Włoch Lorenzo Sonego. Szwajcarski maestro tryska humorem.

- Kocham ten turniej, kocham tu grać. Fajnie tu być po raz kolejny. Gram na wysokim poziomie. Sprawy układają się dla mnie pozytywnie i nawet mówię po angielsku coraz lepiej – tak zabawiał londyńską publiczność Federer, który jest uwielbiany przez kibiców tenisa.

- Poruszam się coraz lepiej. Jestem zrelaksowany. Nie mam żadnych złych myśli, a to dobry prognostyk na przyszłośc – dodał.

Walka legend trwa

W niedzielę nagrał filmik, na którym pokazuje fanom wimbledońskie korty. Uśmiecha się i nie może się doczekać kolejnego pojedynku.




Tenisista z Bazylei, podobnie jak Rafael Nadal, ma w dorobku 20 tytułów wielkoszlemowych. Hiszpan zrezygnował jednak z występu w Londynie. Po piętach depcze im Novak Djoković, który zgromadził o jeden tytuł mniej.

Mecz Federera z Sonego organizatorzy ustawili w poniedziałek jako ostatni na korcie centralnym. Szwajcar i Włoch wyjdą na kort ok. godz. 18:00-19:00.

Autor: Kaszaj / Źródło: eurosport.pl, wimbledon.com

Zobacz również