Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

US Open 2021. Finał Emma Raducanu - Leylah Fernandez: wynik i relacja

Emil Riisberg

11/09/2021, 22:16 GMT+2

Emma Raducanu mistrzynią US Open! W finale ostatniego turnieju wielkoszlemowego w sezonie 18-letnia kwalifikantka z Wielkiej Brytanii pokonała starszą o dwa miesiące Kanadyjkę Leylę Fernandez 6:4, 6:3. Sobotni mecz w Nowym Jorku był wyjątkowy pod wieloma względami.

Foto: Eurosport

Finał gry pojedynczej kobiet był w tym roku wyjątkowy, bo i wyjątkowy być musiał. W erze open na palcach dwóch rąk można było policzyć finały, w których spotykały się dwie nastolatki. Fernandez 19. urodziny obchodziła 6 września, w trakcie US Open. Raducanu jest z tego samego, 2002 rocznika, a 19 lat skończy 13 listopada.
Poprzednio dwie tak młode tenisistki grały w finale wielkiego szlema 22 lat temu, gdy o tytuł US Open walczyły dwie legendy dyscypliny - Serena Williams i Martina Hingis.
Raducanu i Fernandez mają wszelkie możliwości, by pójść śladami utytyłowanych koleżanek.

Szła jak burza

Obie tenisistki, z dalszych miejsc w rankingu, rozegrały spektakularny turniej. Szczególnie Raducanu, która jako 150. rakieta świata musiała najpierw przebijać się przez kwalifikacje. W dwa tygodnie z okładem rozegrała więc w sumie 10 meczów, i w żadnym nie straciła seta! A to wszystko w debiucie w turnieju w Nowym Jorku.
Finał, choć zmierzyły się w nim dwie szerzej nieznane do tego turnieju tenisistki, okazał się porywającym widowiskiem.
Pierwszą partię, w której była lepsza o jedno przełamanie, Raducanu zamknęła w godzinę. 73. w rankingu Fernandez nie z takich opresji jednak w tym turnieju już wychodziła.
Drugi set był bardziej jednostronny pod względem wyniku, ale równie emocjonujący. Brytyjka przegrywała 1:2, by wygrać cztery gemy z rzędu i odskoczyć na 5:2. To był jednak dopiero początek prawdziwych emocji na korcie centralnym.

Dramatyczna końcówka

Raducanu jedną drogą była już mistrzynią, gdy sprawy na arenie imienia Arthura Ashe'a zaczęły przybierać nieoczekiwany obrót.
Przy 5:2 dla Brytyjki Fernandez obroniła dwie piłki meczowe. Kanadyjka się obroniła, tyle że plasowana w drugiej setce rywalka zaraz serwowała na set, mecz i tytuł.
W podbramkowej sytuacji ręka jednak jej zadrżała, a kanadyjską tenisistkę zaczęła nieść publiczność. Pojawił się breakpoint dla Fernandez i krew na kolanie Raducanu, gdy rozpaczliwie broniła jednej z piłek. W tak dramatycznym momencie potrzebna była przerwa medyczna, z której mocno niepocieszona była Kanadyjka.
Po krótkiej przerwie był jeszcze drugi breakpoint dla Fernandez, ale i tym razem Raducanu wyszła z tarapatów. I doczekała się meczbola numer 3. Tym razem, przy swoim podaniu, nie pozostawiła jednak złudzeń. Pierwszy - i zapewne nie ostatni - sukces w karierze przypieczętowała najlepiej, jak było można, asem serwisowym.

Gigantyczny skok w rankingu

Po raz pierwszy w historii US Open wygrała kwalifikantka. Dla Raducanu był to pierwszy start w Nowym Jorku i drugi w ogóle na wielkim szlemie. Przed Wimbledonem była 338. w rankingu, przed US Open - 150. W poniedziałek zaliczy gigantyczny awans na 23. miejsce na świecie.
To nie koniec wielkoszlemowych emocji w Nowym Jorku. W niedzielę o 22 finał mężczyzn. Novaka Djokovicia, który walczy o kalendarzowego wielkiego szlema, będzie starał się powstrzymać Daniił Miedwiediew. Transmisja w Eurosporcie 1 i Player.pl.
Wynik finału US Open kobiet:
Emma Raducanu (Wielka Brytania) - Leylah Fernandez (Kanada) 6:4, 6:3
Cały turniej na żywo w Eurosporcie i Player.pl
Autor: łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama