Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Turniej WTA w Rzymie. Iga Świątek - Madison Keys - wynik na żywo i relacja z meczu 2. rundy

Emil Riisberg

12/05/2021, 13:36 GMT+2

Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy turnieju WTA 1000 w Rzymie. W środowym meczu Polka pokonała Madison Keys. 23. zawodniczka światowego rankingu sprawiła jej problemy tylko na początku spotkania, które zakończyło się ostatecznie wynikiem.7:5, 6:1. Tak relacjonowaliśmy to spotkanie w eurosport.pl

Foto: Eurosport

Iga Świątek jest w trzeciej rundzie. Zmierzy się w niej z Barborą Krajcikovą, która ograła Sofię Kenin.
6:1. Pierwsza piłka meczowa Świątek i od razu wykorzystana! Keys zagrywa w aut. Koniec, po godzinie i 25 minutach gry!
5:1. Przebłyski Keys, ale także wciąż łatwo gubione piłki. Przed chwilą znów po jej zagraniu uderzenie wylądowało na siatce. Potem podwójny błąd serwisowy Świątek. Jest 15:30.
5:1. Piłka podcięta przez Świątek nie trafia w kort. Zabrakło niewiele. Za chwilę dobry serwis Amerykanki i nieudany return Polki. Keys w końcu ma gema.
5:0. 30:30. Świątek z trudem odbiera podanie Keys i trafia w aut.
5:0. 15:15. Wymiana i Keys nie trafia w kort, po chwili piłka autowa Polki.
5:0 dla Świątek, serwuje Keys.
Pięć asów serwisowych Keys w pierwszym secie, w drugim ani jednego. To wiele mówi o dyspozycji Amerykanki w tym meczu.
5:0. Kapitalny serwis Polki i dziewiąty wygrany gem z rzędu! Za chwilę wszystko powinno się zakończyć!
4:0. Punkt wywalczony po długiej wymianie, potem niesamowity lob i zagranie Amerykanki w aut! Brawo dla Igi, bo ten gem mógł uskrzydlić jeszcze Keys, a tak można kompletnie odebrać jej nadzieje na wygraną.
3:0. W końcu wyrównany gem, najdłuższy od kilkudziesięciu minut. Przy grze na przewagi Świątek kilka razy wychodziła z opresji, przed momentem sama miała szansę zakończyć gema, ale po mocnym zagraniu rywalki, nie trafiła w kort. Czwarta równowaga i gamy dalej!
Iga Świątek
3:0. Świątek kontroluje mecz. Wygrała - uwaga, uwaga - siódmego gema z rzędu. Nie wszystkie punkty przychodzą Polce łatwo, ale Keys sprawia wrażenie zawodniczki, która nie za bardzo wie, jak zagrozić rywalce.
2:0. Keys już trochę zmęczona, jej najmocniejsza broń, czyi serwis, zaczyna coraz częściej szwankować. Polka miał dwa brejkpointy. Kończy gema przy drugiej okazji, bo Amerykanka posyła piłkę w aut. Przełamanie!
1:0. W końcu to Świątek potrafiła sprawić rywalce problemy serwisem. Momentami Keys sprawia wrażenie zagubionej zawodniczki. Gra nierówno, ale najważniejsze, aby Polka potrafiła to wykorzystać. Tak jak w tym gemie, wygranym pewnie, bez straty piłki.
Przed nami drugi set. Serwuje Świątek.
7:5. Jest przełamanie i jest wygrana Świątek. To był piekielnie trudny set!
6:5. Świątek w aut, a za chwilę pewnie w kort forhendem. 40:15, ma dwie piłki setowe.
6:5. Podwójny błąd serwisowy Keys, potem rewelacyjna wymiana i Polka prowadzi 30:0.
6:5. Nie oszczędza naszych nerwów Świątek. Było już 0:30, zaraz zrobiło się 30:30. Polka miała szansę na objęcie prowadzenia w secie, ale za chwilę doszło do gry na równowagi. Na szczęcie szybko udało się zdobyć decydujący punkt!
Jedenasty gem. Serwuje Polka!
5:5. Wyrównany początek gema, ale potem świetna gra Świątek. Polka kończy go przy drugim brejkpoincie, a w zasadzie robi to Keys, która w decydującym momencie uderza przy wymianie w siatkę. Remis!
4:5. Podwójny błąd serwisowy Świątek, potem autowa piłka Polki i Amerykanka miała trzy piłki setowe. Na szczęście Idze udało się je obronić, w końcu doszło do gry na przewagi i ostatecznie Świątek pozostała w grze! To może ją podbudować.
3:5. Znów serwis okazał się kluczowy, Świątek była bezradna, nie mogła na niego znaleźć sposobu. Nie nadążała za mocnymi piłkami, raz wyrzuciła piłkę daleko poza kort.
3:4. Długie wymiany przy serwisie Polki, wszystkie zakończone punktem Igi. Na koniec as, pierwszy w jej wykonaniu w tym meczu. Świątek wygrywa ważnego gema!
2:4. Ogromne problemy sprawia Polce swoim podaniem Keys. Sporo też błędów naszej zawodniczki. Kolejne, uderzenie w siatkę w prostej sytuacji, a potem piłka autowa sprawiają, że Amerykanka ucieka.
2:3. Mocne returny Keys na początek i Świątek szybko znalazła się pod ścianą. Niestety, 15:40 i mamy drugie przełamanie na korzyść rywalki.
2:2. Świątek na początku w końcu odważnie ruszyła do siatki, co się opłaciło. Amerykanka odgryzła się mocnymi uderzeniami. Największe problemy sprawiała naszej zawodniczce serwisem, popisując się też asami. W pewnym momencie była równowaga, ale znów mamy remis.
2:1. Świątek w końcu uspokoiła grę. Amerykanka agresywnie returnowała, jakby chciała kończyć wymiany jak najszybciej. I się przy tym często myliła. Trzeciego gema zakończyła dobra akcja Polki forhendem.
1:1. W Rzymie wieje, co może zawodniczkom przeszkadzać. Za nami kolejny wyrównany gem, wiele błędów po obu stronach. Ale w końcu widać było też symptomy lepszej postawy Polki. Co najważniejsze, jest powrotne przełamanie. Polka wykorzystała trzeciego brejkpointa.
Keys to finalistka US Open z 2017 roku. Najwyżej w światowym rankingu była w październiku 2016, gdy zajmowała siódme miejsce.
0:1. Kłopoty Polki. Świątek grała niedokładnie, na koniec popełniła podwójny błąd serwisowy i mamy przełamanie. Keys nawet za bardzo nie musiała się wysilać.
Zaczęły. Serwuje Polka.
Świątek i Keys na korcie. Już kończą rozgrzewkę, więc spotkanie powinno rozpocząć się jeszcze przed 16.
Dobiega końca mecz Petra Martić - Kristina Mladenović. Po nim na korcie pojawi się Polka i Amerykanka.
Z Keys Świątek dotychczas nie grała w cyklu WTA.
W swoim meczu pierwszej rundy Keys miała grać z Karoliną Muchovą, jednak Czeszka wycofała się z powodów zdrowotnych i zastąpiła ją Sloane Stephens - tzw. lucky loser kwalifikacji. Keys pokonała ją 4:6, 6:2, 7:5.
Świątek awansowała do 2. rundy po kreczu rywalki - Amerykanki Alison Riske. Mecz zakończył się przy stanie 5:4 dla Polki w pierwszym secie.
Iga Świątek - Madison Keys 7:5, 6:1
Autor: TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama