Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Trener pod wrażeniem zachowania Igi Świątek podczas kolacji w Paryżu

Emil Riisberg

12/10/2020, 15:03 GMT+2

Iga Świątek udowadnia, że jest profesjonalistką pełną gębą. Jak się okazuje, podczas kolacji po zwycięskim finale French Open młoda zawodniczka potrafiła odmówić sobie symbolicznego toastu z procentami. - To, że zrobiła to po takim sukcesie, wywarło na mnie ogromne wrażenie - przyznaje jej trener Piotr Sierzputowski.

Foto: Eurosport

Polka została mistrzynią French Open w sobotę. Wieczorem udała się do jednej z paryskich restauracji, aby skromnie uczcić sukces. Towarzyszyli jej najbliżsi oraz członkowie sztabu, między innymi psycholożka Daria Abramowicz, dla której zwycięstwo podopiecznej było urodzinowym prezentem.
Podczas kolacji nie zabrakło symbolicznego toastu na cześć bohaterki sobotniego finału. Jak zauważa Reuters, Świątek nawet w takiej chwili potrafiła zachować dyscyplinę, co zaimponowało jej trenerowi.
- Wznieślimy toast za jej zdrowie, ona oczywiście odmówiła. To, że zrobiła to po takim sukcesie, wywarło na mnie ogromne wrażenie - zdradził w rozmowie z Reuterem trener Sierzputowski.

28-letni szkoleniowiec uważa, że takie nastawienie będzie kluczowe dla najbliższych miesięcy kariery zawodniczki. Świątek będzie mieć teraz krótką przerwę, po niej wróci na kort, by zacząć przygotowania do styczniowego Australian Open.

- Iga jest profesjonalistką. Gdyby profesjonaliści mieli nagle zmieniać swoje zachowanie lub po takim sukcesie reagować w jakiś gwałtowny sposób, nie byłoby to czymś dobrym. Jestem dumny, że teraz potrafi zachować spokój - dodaje.

Może trenować poza krajem

Sierzputowski zdaje sobie sprawę, że sukces w Paryżu wiele zmieni. Że swobodnie dotąd poruszająca się po Warszawie zawodniczka teraz straci anonimowość. Przez to nie wyklucza, że w przyszłości Świątek będzie trenować poza Polską.
Teraz jego celem jest utrzymanie swojej zawodniczki na poziomie, który osiągnęła, i to, aby nie straciła pewności siebie. Sama Świątek musi twardo stąpać po ziemi i nie zapominać o ciężkiej pracy.

- Fakt, że była w stanie to zrobić w jednym turnieju wcale nie oznacza, że teraz będzie robić to codziennie. Na treningach nie będzie z tym problemu. Ale musimy dojść do punktu, w którym taki sposób grania będzie dla niej czymś normalnym - tłumaczy.
Kariera Świątek z dnia na dzień nabrała rozpędu. Wzrosło zainteresowanie, wkrótce pewnie też oczekiwania. W poniedziałek, w rozmowie na antenie TVN24, Sierzputowski przyznał, że to, co wydarzy się teraz, będzie ogromnym wyzwaniem dla wielu osób.
- Trzeba będzie wykonać sporo pracy, żeby odciąć się od mediów. Istotne, żeby teraz nie zagubić się, zaplanować każdy szczegół i zacząć przygotowania do sezonu. Teraz czekają nas wakacje, ale Iga będzie musiała dużo trenować, żeby sprostać oczekiwaniom, które będą większe. Poszukamy ciszy i spokoju - przyznał w rozmowie z TVN24.
Autor: TG/po / Źródło: eurosport.pl / BBC
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama