Roland Garros 2022: Mats Wilander ocenił szansę Igi Świątek. Co powiedział? - tenis

W czwartek Polka w drugiej rundzie zmierzy się z doświadczoną Amerykanką Alison Riske. Każdy inny wynik niż pewne zwycięstwo raszynianki będzie niespodzianką. Przypomnijmy, że na inaugurację imprezy podopieczna Tomasza Wiktorowskiego wyeliminowała 6:2, 6:0 Ukrainkę Łesię Curenko.

- W tym momencie Iga dla mnie nie ma żadnych słabości, zwłaszcza na mączce. Znakomicie się porusza, a jej forhend jest najlepszy w kobiecym tourze. Bardzo dobrze broni się w narożniku bekhendowym i wie, kiedy pójść do siatki. Każdy punkt gra bardzo świadomie. Nie smuci się niepowodzeniami. Dominuje rywalki na wszystkich nawierzchniach – mówi Wilander.

Niesamowita seria 29 wygranych z rzędu Polki jest najdłuższą od tej Sereny Williams w 2013 roku. Wtedy Amerykanka zwyciężyła w 34 pojedynkach po kolei.

Jeśli Świątek pokona wszystkie rywalki w Rolandzie Garrosie, to wyrówna rekord starszej z sióstr, a więc Venus. Ona zanotowała 35-meczową serię w 2000 r.

- Nie sądzę, aby Iga była w stanie dominować tak jak siostry Williams. W zawodowym tenisie chyba nie jest to teraz możliwe, zwłaszcza u kobiet. Wszystkie panie mocno uderzają piłkę. Można mieć dobre okresy albo takie, w których nie będzie się czuło w 100 procentach w porządku. Mam nadzieję, że w kontekście Igi jednak się mylę. Ona stała się faworytką do wygrywania każdego z turniejów wielkoszlemowych przez następne co najmniej pięć-sześć lat. Ale dominacja to zbyt duże słowo w dzisiejszym świecie tenisa - dodaje Szwed.

Świątek triumfowała w Rolandzie Garrosie w 2020 roku. To jak dotąd jej jedyny tytuł wielkoszlemowy. Polka 31 maja skończy 21 lat.

Autor: Srogi/po / Źródło: eurosport.pl