Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Roland Garros 2022. Marta Kostiuk krytykuje zawodniczki i zawodników za złe reakcje na wojnę - tenis

Emil Riisberg

25/05/2022, 11:24 GMT+2

Urodzona w Kijowie Marta Kostiuk nie gryzie się w język. 19-latka skrytykowała tenisistki zasiadające w radzie WTA, które nie skonsultowały z Ukrainkami decyzji w sprawie odebrania punktów rankingowych za Wimbledon. - To żałosne, że w gronie podejmujących decyzję była Białorusinka Wiktoria Azarenka - stwierdziła młoda zawodniczka.

Foto: Eurosport

W zeszłym tygodniu władze męskiego i żeńskiego tenisa zadecydowały, że nie będą przyznawały rankingowych punktów za wielkoszlemowy turniej w Londynie po tym, jak jego organizatorzy zabronili startu rosyjskim oraz białoruskim zawodnikom.
To oczywiście pokłosie agresji na Ukrainę. Taka decyzja sprawia, że impreza w angielskiej stolicy będzie miała w rzeczywistości rangę turnieju pokazowego.
19-letnia Kostiuk oczywiście w pełni wspiera decyzję szefów Wimbledonu, ale nie rozumie postawy zawodników.
- Myślę, że 80-85 procent tenisistów i tenisistek nic sobie z tego nie robi. To żałosne, nie mogę w to uwierzyć. Nikt z grona przedstawicieli tenisa nie zapytał mnie o zdanie i o to, co sądzę. Traktują ukraińskich zawodników, jakby nie istnieli. Staram się mówić o tym głośno, ale mam nadal 19 lat. Co mogę powiedzieć? Nie jest łatwo – ubolewała.
picture

Foto: Eurosport

Wydaje się, że w odpowiednim podejściu do całej sytuacji nie pomaga także stanowisko wielkich mistrzów. Lider rankingu ATP Novak Djoković z Serbii i 21-krotny triumfator imprez wielkoszlemowych Hiszpan Rafael Nadal skrytykowali decyzję Wimbledonu o wykluczeniu Rosjan oraz Białorusinów.
- Chcę podziękować tym, którzy rozumieją to, co się dzieje i wspierają mój naród. Przede wszystkim mówię o Idze Świątek. Ale spójrzcie, co mówią Novak i Rafa. Jak możemy mieć wsparcie od całego touru, skoro czołowi zawodnicy mają takie stanowisko? – zapytała retorycznie Kostiuk, która odpadła w pierwszej rundzie Rolanda Garrosa.
Kostiuk przypomniała, że w ośmioosobowej radzie zawodniczek WTA jest Białorusinka Azarenka, która stwierdziła m.in., że "nie brała udziału w podejmowaniu decyzji o nieprzyznawaniu punktów za Wimbledon i nie ma sobie nic do zarzucenie".
- To niedorzeczne - skwitowała Ukrainka.
Kostiuk, która zabrała rodzinę z Ukrainy w bezpieczne miejsce, przyznała, że nie radzi sobie psychicznie i korzysta teraz z pomocy dwóch psychologów.
Autor: Srogi/twis / Źródło: eurosport.pl, Reuters
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama