Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Roger Federer walczy z kontuzją. Kiedy wróci do gry? - Tenis

Emil Riisberg

21/09/2021, 09:10 GMT+2

Trzecia operacja kolana w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy nie zniechęciła Rogera Federera. Szwajcarski tenisista robi wszystko, by jak najszybciej wrócić na kort. - Czuję się silny i podekscytowany tym, co przede mną. Chciałbym wrócić na kort tak szybko, jak to możliwe, ale muszę być cierpliwy - oznajmił 40-latek.

Foto: Eurosport

Federer nikomu niczego udowadniać już nie musi. Jest legendą tenisa i jednym z najbardziej utytułowanych graczy w historii. Wygrał rekordowe 20 turniejów wielkoszlemowych. Takim samym osiągnięciem mogą poszczycić się tylko Hiszpan Rafael Nadal i Serb Novak Djoković.

Szklane zdrowie nie pomaga

Jednak ostatnie lata były dla niego bardzo trudne. Szwajcara raz za razem trapiły kontuzje. Niektóre wykluczały go z rywalizacji nawet na kilka miesięcy. Wystarczy powiedzieć, że w ubiegłym roku przeszedł aż dwie operacje kolana.
Odpuścił cały sezon, by wrócić w 2021 roku, ale i tak starannie dozował obciążenia, startując tylko w wybranych turniejach. Wystąpił w pięciu - łącznie w 13 meczach, z których dziewięć wygrał. Ostatni rozegrał 7 lipca, przegrywając w ćwierćfinale swojego ulubionego Wimbledonu z Hubertem Hurkaczem. Potem musiał poddać się kolejnej, już trzeciej w ostatnich kilkunastu miesiącach operacji kolana.

"Jestem podekscytowany tym, co przede mną"

Ciężko spodziewać się, by w końcówce bieżącego sezonu rozegrał mecz o stawkę. Jak podkreśla, robi wszystko, by jak najszybciej wrócić do rywalizacji.
- Czuję się naprawdę dobrze. Nie jest tak, jak się spodziewałem, ale dobrze się regeneruję, a rehabilitacja przebiega sprawnie - zdradził Federer.
- Jestem silny i podekscytowany tym, co przede mną. Chciałbym wrócić na kort tak szybko, jak to możliwe, ale muszę być cierpliwy. Muszę wszystko robić krok po kroku, bo tak jest najlepiej. Jestem bardzo szczęśliwy - podkreślił 40-latek.
picture

Foto: Eurosport

Federer odniósł się również do dokonań Novaka Djokovicia z obecnego sezonu. Serb jako pierwszy zawodnik od 1969 roku mógł zdobyć Wielkiego Szlema (ostatecznie przegrał w finale US Open z Daniiłem Miedwiediewem). Zdaniem Szwajcara, wyczyn ten wciąż jest w zasięgu lidera światowego rankingu.
- Myślę, że jest możliwe, by to powtórzył. Do tego potrzeba trochę szczęścia, wytrwałości i siły. Uważam, że będzie ciężko, ale to możliwe - zaznaczył Federer.
Autor: Skrz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama