Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Punkt roku w meczu Hubert Hurkacz - Pablo Carreno Busta? Finał ATP Masters 1000 w Montrealu 2022 - Tenis

Emil Riisberg

15/08/2022, 07:48 GMT+2

Hubert Hurkacz i Pablo Carreno Busta nie zawiedli w niedzielnym finale turnieju ATP Masters 1000 w Montrealu. Wyrównany bój o tytuł mistrza Canadian Open momentami stał na niesamowicie wysokim poziomie. Wymiana ze środkowej fazy decydującego seta śmiało może kandydować do miana najlepszej w całym sezonie.

Foto: Eurosport

Hurkacz udanie rozpoczął mecz, lecz w jego późniejszej fazie do głosu coraz częściej dochodzić zaczął Hiszpan. Ostatecznie to on rozstrzygnął finał na swoją korzyść (3:6, 6:3, 6:3), sięgając po siódmy tytuł w cyklu ATP i pierwszy w imprezie wycenianej na 1000 punktów.

Punkt na wagę złota

Ozdobą niedzielnej rywalizacji była wymiana z szóstego gema w trzecim secie. Choć za tenisistami było już 95 minut walki, wykazali się niesamowitym wybieganiem. Serwujący Carreno Busta prowadził wówczas 3:2. Chwilę wcześniej Hurkacz wygrał przy swoim podaniu gema do "0". Hiszpan nie chciał dać Polakowi nadziei na odrobienie strat. Obaj wiedzieli, jak wielkie znaczenie ma ten punkt.
Zaczęli wymianę agresywnie, ale to Hiszpan przejął w końcu inicjatywę. Po mocnym bekhendzie po linii powędrował do siatki, gdzie popisał się udanym wolejem. Wrocławianin z trudem sięgnął piłki, odpowiadając kapitalnym lobem. Rywal ostatkiem sił dogonił piłkę daleko za końcową linią, zaskakując Hurkacza defensywnym uderzeniem. Chwilę potem znów musiał pędzić do siatki, tym razem do dropszota. Tam popisał się dwoma znakomitymi zagraniami, kończąc wymianę bekhendowym wolejem.



"Punkt roku" – ocenił znany amerykański dziennikarz Ben Rothenberg.
Hurkacz nie miał wesołej miny, a grymas mówił wszystko. Coraz mocniej dawało o sobie znać zmęczenie, a kolejne szanse na odwrócenie losów meczu właśnie uciekały.
Autor: br/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama