Magda Linette - Anastasija Sevastova: wynik i relacja - Australian Open 2022 - Tenis

Zajmującej 53. miejsce w rankingu WTA Linette zabrakło na antypodach w poprzednim sezonie ze względu na kontuzję kolana.

Z Sevastovą zmierzyła się po raz drugi i zrewanżowała się jej za porażkę w kwalifikacjach do imprezy WTA w New Haven sprzed sześciu lat.

Młodsza o dwa lata Linette udanie rozpoczęła spotkanie na korcie numer 14. Już w drugim gemie przełamała rywalkę, a po kolejnym breaku objęła prowadzenie 5:2.

Łotyszka, przed ponad trzema laty 11. tenisistka kobiecego rankingu, była w stanie odrobić tylko część strat, przegrywając pierwszą partię po 36 minutach. Polka świetnie radziła sobie z jej serwisem, popełniając przy tym zdecydowanie mniej niewymuszonych błędów.

Drugi set był jeszcze bardziej wyrównany. Tym razem to Linette musiała odrabiać straty, przegrywając w nim 1:2, a następnie 2:4.

Przy prowadzeniu 5:4 Sevastova miała trzy piłki setowe, ale żadnej nie wykorzystała. To był punkt zwrotny, bo choć zacięta walka trwała do ostatniej piłki, to najważniejsze wymiany do końca wygrywała już Polka.

Ostatni gem to aż piętnaście rozegranych punktów i cztery szanse dla Łotyszki na doprowadzenie do tie-breaka. Górą była jednak poznanianka, która po godzinie i 38 minutach wykorzystała trzecią piłkę meczową.

W drugiej rundzie rywalką Linette będzie rozstawiona z numerem 25. Rosjanka Daria Kasatkina (23. WTA). W swoim pierwszym meczu pokonała ona szwajcarską kwalifikantkę Stefanie Voegele 6:3, 6:1.

Polka wcześniej trzykrotnie rywalizowała z rosyjską tenisistką, dwa z tych meczów wygrała.

- Mam na pewno dobre wspomnienia. W zeszłym roku zagrałam jeden trzysetowy, bardzo trudny pojedynek, gdzie czułam, że kontrolowałam bardzo dużą część tego spotkania - wspominała Linette przegrany ostatecznie mecz w ćwierćfinale turnieju w San Jose.

- W Cleveland poprawiłam te błędy, które popełniłam w San Jose. Wyciągnęłam wnioski i zagrałam naprawdę bardzo dobry pojedynek. Czuję się przygotowana i wiem, jak z Darią grać. Wiem, czego się spodziewać. Mam więc nadzieję, że po prostu wyjdę i będę grać swoją grę. Będę chciała kontrolować to spotkanie - zapewniła Polka.

Magda Linette (Polska) - Anastasija Sevastova (Łotwa) 6:4, 7:5

Autor: br / Źródło: eurosport.pl