Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Koronawirus - Serena Williams: wariuję, jeśli ktoś wokół mnie kichnie lub kaszlnie, Tenis

Emil Riisberg

22/03/2020, 09:21 GMT+1

Serena Williams, która od blisko dwóch tygodni przebywa, jak to określiła, w "samoizolacji", przyznała, że stała się bardzo nerwowa i nie potrafi odnaleźć się w dobie pandemii koronawirusa. - Każda drobna rzecz doprowadza mnie do szału - zdradziła słynna amerykańska tenisistka.

Foto: Eurosport

Triumfatorka 23 turniejów Wielkiego Szlema w singlu w minionym tygodniu ogłosiła, że od jakiegoś czasu jest na dobrowolnej, sześciotygodniowej "kwarantannie społecznej". Kontakt ma tylko z rodziną.

Williams: bardzo się zdenerwowałam, gdy zakaszlała

- Na początku pomyślałam: ta sytuacja z koronawirusem nie ma na mnie wpływu, ale pierwsze odwołanie rywalizacji – w Indian Wells - wywołało u mnie niepokój, który pozostaje ze mną cały czas. Od dwóch tygodni dystansuję się od wszelkich aktywności, które wymagają kontaktów społecznych - opisała Williams swoje odczucia.

Przyznała, że martwi się nie tylko o rodzinę, ale i o to, czy odbędą się igrzyska. Podkreśliła, że stała się nerwowa i nawet wobec dwuletniej córeczki Olimpii bywa nieprzyjemna.


- Wariuję, jeśli ktoś wokół mnie kichnie lub kaszlnie. Ostatnio zareagowałam tak nawet wobec Olympii. Bardzo się zdenerwowałam, gdy zakaszlała i spojrzałam na nią krzywo, pokazując tę "złą Serenę". Potem zasmuciłam się i zaczęłam myśleć, czy nie jest chora, w jaki sposób mogę jej pomóc" - wyznała tenisistka.

Williams po raz ostatni walczyła na kortach w turnieju singlowym w Australian Open. Niespodziewanie uległa w 3. rundzie występującej w Melbourne z numerem 27. Chince Qiang Wang 4:6, 7:6(2), 5:7.

Autor: rk / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama