Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kolarz Guillaume Martin skrytykował postępowanie Rafaela Nadala podczas Roland Garros 2022 - Tenis

Emil Riisberg

07/06/2022, 13:24 GMT+2

Rafael Nadal, który w niedzielę po raz 14. w karierze sięgnął po zwycięstwo w wielkoszlemowym Roland Garros, w drodze na szczyt pokonać musiał nie tylko siedmiu kolejnych rywali, ale przede wszystkim ogromny ból stopy. Jego heroizm i poświęcenie doceniono na całym świecie. Okazuje się jednak, że nie wszyscy podzielają taki punkt widzenia.

Foto: Eurosport

- Cały turniej grałem bez czucia w stopie, przez środki przeciwbólowe była całkowicie "uśpiona". To była jedyna opcja, żebym mógł tu grać. Od drugiej rundy miałem zastrzyki w nerw – powiedział Nadal po zwycięstwie 6:3, 6:3, 6:0 nad Casperem Ruudem w finale Roland Garros.
Rafa nie chciał zdradzić, ile zastrzyków przyjął. Przyznał się jednak do tego, że po meczu drugiej rundy z Corentinem Moutetem nie mógł chodzić. Wtedy właśnie pomocną dłoń podał mu jego osobisty lekarz.

Guillaume Martin: kolarz byłby dopingowiczem

Słowa te nie spodobały się znanemu francuskiemu kolarzowi szosowemu Guillaume’owi Martinowi. W rozmowie z francuskim dziennikiem sportowym "L’Equipe" stwierdził, że jest zażenowany tą sytuacją i zaapelował do ujednolicenia przepisów dotyczących przyjmowana zastrzyków w różnych dyscyplinach sportowych.
- To, co zrobił Rafael Nadal, byłoby niemożliwe w kolarstwie i wcale się temu nie dziwię. Jeśli jesteśmy chorzy lub kontuzjowani, nie biegamy, nie rywalizujemy w zawodach, dla mnie to ma sens. W dłuższej perspektywie stan kostki Nadala na pewno od tego się nie poprawi. Leki i zastrzyki nie tylko wpływają na leczenie kontuzji, ale sprawiają również, że organizm sportowca staje się wydajniejszy. Jeśli coś takiego zrobiłby kolarz, nawet jeśli to nie byłoby zakazane, wszyscy rzuciliby się na niego, nazywając go dopingowiczem – powiedział Martin.



U hiszpańskiego tenisisty zdiagnozowano syndrom Muellera-Weissa, chorobę zwyrodnieniową atakującą kości stóp. Nadal będzie musiał walczyć z bólem do samego końca kariery. Kończyć jej jednak nie zamierza. Po finale Roland Garros nie wykluczył nawet udziału w czerwcowym Wimbledonie.
- Wimbledon zawsze był dla mnie priorytetem. Jeśli będę w stanie grać dzięki środkom przeciwzapalnym, to pojawię się w Londynie. Tak się jednak nie stanie, gdybym zmuszony był do przyjmowania zastrzyków znieczulających. Nie chcę znowu stawiać się w takiej sytuacji. To może się zdarzyć raz, ale nie jest to filozofia życia, za którą chcę podążać – przyznał Nadal.
Autor: br/TG / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama