Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Iga Świątek gotowa grać przy pustych trybunach. Szykuje się do matury - Tenis

Emil Riisberg

29/05/2020, 06:57 GMT+2

Ostatnie tygodnie upłynęły Idze Świątek na przygotowaniach do matury, ale myślami wybiega już w przyszłość i marzy o wznowieniu sezonu na zawodowych kortach. Jeśli perspektywę powrotu przyspieszy gra bez publiczności na trybunach, to 18-letnia tenisistka będzie wspierać takie rozwiązanie.

Foto: Eurosport

Za sprawą intensywnych przygotowań do egzaminu dojrzałości Świątek nie nudziła się podczas kwarantanny. W pierwszej połowie maja wróciła do treningów, ale w ostatnich tygodniach wizyty na korcie były tylko przerywnikiem i odskocznią od nauki.
- Przerwa w tourze umożliwiła mi odpoczynek. Bo zazwyczaj wyglądało to tak, że non stop się uczyłam lub trenowałam i o nim zapominałam. Teraz trochę to zmieniliśmy. Uznałam, że będę bardziej produktywna, jeśli znajdę też czas na regenerację - podkreśliła.

Najpierw nauka, później powrót do tenisa

18-letnia tenisistka zapewniła, że przygotowania do matury przebiegają zgodnie z planem. Jest pewna, że dobrze jej pójdzie, ale i tak trochę się denerwuje na myśl o czekającym ją egzaminie.
- Nawet najlepiej przygotowani stresują się przed maturą. Staram się zaakceptować ten stres, bo wiem, że on sprawi, iż będę bardziej skoncentrowana i będę miała motywację do nauki do samego końca - argumentowała.
49. rakieta świata myśli o studiach, choć na pewien czas zamierza zrobić przerwę w nauce.
- Planuję teraz pograć w tenisa i na tym skoncentrować się w stu procentach, bo dotychczas nie miałam właściwie takiego momentu w karierze, by nie mieć z tyłu głowy szkoły. Chcę zobaczyć, jak zareaguję na taki wariant. Ale prawdopodobnie, jak znam siebie, to prędzej czy później pójdę na studia, bo będę tego potrzebowała - podsumowała zaznaczając, że nie ma jeszcze sprecyzowanego kierunku przyszłej nauki - Pod tym względem mam taki sam mętlik w głowie jak większość osób w moim wieku.

"Nie ma udanego treningu bez dobrego zakładu"

O dobry humor Świątek podczas zajęć na korcie dba jej sztab szkoleniowy. Niezbędnym elementem są zakłady, które przeważnie mają żartobliwy charakter.
- Nie ma udanego treningu bez dobrego zakładu. Nie ma obecnie rywalizacji turniejowej, więc staramy się sobie dostarczyć emocji innymi sposobami. Mamy kreatywne pomysły - zaznaczyła z uśmiechem młoda zawodniczka.
Przyznała, że w ostatnim czasie nie śledziła na bieżąco wiadomości dotyczących zawodowego tenisa.
- Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku zagramy. Zwłaszcza w US Open lub French Open, bo wiadomo, że Wielki Szlem jest najważniejszy. Na pewno będzie ciężko pod względem fizycznym po wznowieniu rywalizacji, bo pewnie będziemy wtedy grać turniej za turniejem. Dziewczyny, które teraz wykonały więcej pracy profilaktycznej, nie będą potem miały kontuzji - oceniła.

Zagra bez kibiców, jeśli będzie trzeba

Przy rozważanych scenariuszach powrotu do międzynarodowej rywalizacji pojawia się opcja gry przy pustych trybunach. Nastolatka z Warszawy - w przeciwieństwie do niektórych zawodników - nie odrzuca całkowicie takiej możliwości.
- Myślę, że prędzej czy później wszyscy powinni dążyć do tego, byśmy grali z publicznością, ale jeśli to będzie okres przejściowy, to chętnie zagram przy pustych trybunach, bo uważam, że rywalizacja jest potrzebna - podkreśliła.
Niedawno odbyła podczas relacji na żywo na Instagramie rozmowę ze zdobywczynią dwóch tytułów wielkoszlemowych i byłą liderką rankingu WTA Naomi Osaką. Świątek od dłuższego czasu podkreślała, że podziwia Japonkę, która na przełomie 2018 i 2019 roku przebojem wdarła się do ścisłej światowej czołówki.
- Ta rozmowa była inicjatywą Naomi. Zrobiła głosowanie na Twitterze, z kim ma zrobić wywiad i chyba cała Polska się uaktywniła. Było bardzo fajnie, choć stresowałam się też. To nie tak, że się przyjaźnimy, ale wydaje mi się, że się rozumiemy - podkreśliła.
Autor: macz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama