Iga Świątek - Camila Osorio: wynik meczu i relacja - Australian Open 2023 - Tenis

To był zupełnie inny mecz niż ten, który Świątek rozegrała na otwarcie turnieju w Melbourne. Z Niemką Jule Niemeier łatwo nie było, walka toczyła się na całego, ale to Polka, bardziej wyrachowana w decydujących momentach, znów - podobnie jak w ubiegłym roku w US Open - zeszła z kortu jako zwyciężczyni.

W nocy z wtorku na środę przeciwko Osorio, 84. zawodniczce rankingu WTA, Świątek od razu narzuciła swoje warunki gry. Pierwszy gem przy swoim serwisie wygrała do zera. Kolumbijka, która nie miała nic do stracenia w pojedynku z rówieśniczką (obie po 21 lat) i liderką światowej listy, potrafiła zaskoczyć w pojedynczych akcjach. Ryzykowała, ale siła była po stronie Polki, stąd błyskawiczne przełamanie w następnym gemie.

Za chwilę Świątek prowadziła 3:0 i 4:0, bo serwis Osorio nie sprawiał jej większych kłopotów. Do tego rywalka popełniała błędy po uderzeniach z forhendu. Wydawało się, że Kolumbijka nie ugra choćby gema, ale ta sztuka niespodziewanie udała się jej przy podaniu Polki, która, broniąc break pointa, wyrzuciła piłkę.

To nie był jednak wypadek przy pracy, bo niedługo Osorio zanotowała drugie przełamanie, ale losy seta były praktycznie rozstrzygnięte. Świątek zwyciężyła ostatecznie 6:2.

W drugiej partii scenariusz nie zmienił się. Świątek rządziła na korcie centralnym Rod Laver Arena. Osorio przeplatała bardzo dobre zagrania bardzo słabymi, ale doczekała się pierwszego wygranego gema serwisowego w spotkaniu na 1:1.

Jednak o zaciętej walce gem za gem nie było mowy. Sportowy wyrok na Kolumbijce był kwestią czasu. Świątek wygrała seta 6:3.

Mecz trwał godzinę i 24 minuty.

W trzeciej rundzie przeciwniczką Świątek będzie zwyciężczyni meczu Cristina Bucsa (Hiszpania) - Bianca Andreescu (Kanada).

Autor: kz/twis / Źródło: eurosport.pl