Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Felix Auger-Aliassime - Daniił Miedwiediew: wynik meczu i relacja z ćwierćfinału - Australian Open 2022

Emil Riisberg

26/01/2022, 13:39 GMT+1

Daniił Miedwiediew uzupełnił grono półfinalistów wielkoszlemowego Australian Open. Najwyżej rozstawiony gracz turnieju w trwającym blisko pięć godzin i pełnym zwrotów akcji meczu pokonał Kanadyjczyka Feliksa Auger-Aliassime'a 6:7 (4), 3:6, 7:6 (2), 7:5, 6:4. Jego rywalem w meczu o finał będzie Grek Stefanos Tsitsipas.

Daniił Miedwiediew

Foto: Eurosport

Rozstawiony z numerem drugim Miedwiediew przystępował do ćwierćfinałowego meczu z Kanadyjczykiem w roli zdecydowanego faworyta. Spotkanie jednak nie układało się po myśli ubiegłorocznego finalisty Australian Open.
W pierwszym secie Rosjanin próbował narzucić rywalowi swoje warunki gry, ale Auger-Aliassime stawił zacięty opór. Gra była bardzo wyrównana i aż do dziesiątego gema żaden z tenisistów nie popełnił poważniejszego błędu. Obaj za to imponowali niesamowitymi zagraniami, a wymiana przy stanie 4:4 w pierwszym secie wywołała ekscytację na widowni Rod Laver Areny.

Kosztowne pomyłki Miedwiediewa

Miedwiediewowi pierwsza poważniejsza pomyłka przydarzyła się jednak chwilę później. Przy stanie 5:5 popełnił podwójny błąd serwisowy, który kosztował go utratę punktu i przełamanie. Odzyskał je co prawda w kolejnym gemie, ale w tie-breaku błędy przy serwisie wróciły i Rosjanin musiał się pogodzić z koniecznością odrabiania strat w meczu.
Ale w kolejnym secie inicjatywa należała do 21-letniego Kanadyjczyka, który na tym etapie wielkoszlemowej imprezy grał po raz trzeci w karierze. Ćwierćfinalista ubiegłorocznego Wimbledonu i półfinalista US Open rozgrywał w Melbourne fantastyczny mecz. Przełamał Miedwiediewa po raz drugi już na początku drugiej partii i utrzymał przewagę do końca seta.
W trzeciej odsłonie gra ponownie zrobiła się bardziej wyrównana, choć na początku Auger-Aliassime zdołał zepchnąć drugiego tenisistę świata do defensywy. Medwiediew bronił się jednak znakomicie. Uniknął przełamania, a chwilę później zaczął odzyskiwać właściwy rytm gry, chociaż wciąż miał duże problemy z returnem i drugim serwisem.

Tie-break na raty

O wyniku trzeciego seta przesądzić miał, podobnie jak w pierwszej partii, tie-break. Miedwiediew walczył o przedłużenie szans na dalszą grę i odrobienie części strat. Kanadyjczyk był już o krok od gry w półfinale. Ale po rozegraniu trzech piłek i mini-breaku na korzyść Rosjanina rywalizacja musiała zostać na kilka chwil przerwana, bo nad Rod Laver Areną rozpadał się deszcz. Konieczne było zamknięcie dachu i osuszenie kortu.
Nieoczekiwana przerwa podziałała na korzyść Miedwiediewa. Po wznowieniu szybko zdobył punkty przy własnym serwisie, a nieco wybity z rytmu Kanadyjczyk kilka razy się pomylił. Faworyt wygrał seta i wrócił do gry.

Stalowe nerwy Kanadyjczyka

Problemy w końcówce trzeciego seta nie zdeprymowały Kanadyjczyka. Chociaż 21-latek zaczął nieco częściej popełniać błędy, przy swoim podaniu mylił się niezwykle rzadko. Zdarzało mu się za to zmuszać do pomyłek utytułowanego rywala. Mecz znowu zrobił się bardzo wyrównany.
Po tym, jak Auger-Aliassime zaserwował kilka asów z rzędu, wyraźnie poirytowany Miedwiediew znacznie przyspieszył. 21-latek zaczął przegrywać niemal pewne piłki. Zdołał jednak opanować emocje i obronił własne podanie.
Niewiele brakowało, a fatalnie pomyliłby się Miedwiediew. Chciał zaskoczyć rywala szybkim rozegraniem gema, popełniając przy tym kilka błędów, w tym ponownie myląc się dwukrotnie przy serwisie. Kanadyjczyk bliski był przełamania serwisu Rosjanina i rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść, ale Miedwiediew zdołał obronić piłkę meczową.
Chwilę później zrewanżował się młodszemu rywalowi za sytuację z pierwszego seta. Przy stanie 5:5 przełamał Kanadyjczyka i zbliżył się do wyrównania stanu spotkania. I chociaż Auger-Aliassime błyskawicznie odrobił część strat w decydującym o wyniku tej partii gemie, w końcu musiał uznać wyższość doświadczonego rywala.

Kryzys w najgorszym momencie

O awansie do półfinału przesądzić miał dopiero piąty set. A w nim wszystko na początku wyglądało jak w poprzednich setach, gdy obaj tenisiści wygrywali własne podania.
Kryzys dopadł Kanadyjczyka w trzecim gemie. Zaczął się częściej mylić przy serwisie, a na returny triumfatora US Open odpowiadał kolejnymi błędami. W końcu został przełamany.
Rosyjski tenisista postanowił pójść za ciosem. Ponownie przyspieszył i powiększył przewagę, stawiając znakomicie dotąd grającego 21-latka w trudnym położeniu. Jakby tego było mało, Kanadyjczykowi zaczął doskwierać jakiś uraz i musiał poprosić o przerwę medyczną.
Z minuty na minutę stawało się jasne, że ubiegłoroczny finalista odzyskał pełną kontrolę nad meczem. I chociaż jego rywal nie zamierzał składać broni, po czterech godzinach i 42 minutach Miedwiediew zdołał rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść.
W półfinale zagra z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem, który kilka godzin wcześniej gładko pokonał Włocha Jannika Sinnera 6:3, 6:4, 6:2.

Wyniki ćwierćfinałów singla mężczyzn - Australian Open

Gael Monfils (Francja, 17) - Matteo Berrettini (Włochy, 7) 4:6, 4:6, 6:3, 6:3, 2:6
Denis Shapovalov (Kanada, 14) - Rafael Nadal (Hiszpania, 6) 3:6, 4:6, 6:4, 6:3, 3:6
Jannik Sinner (Włochy, 11) - Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4) 3:6, 4:6, 2:6
Felix Auger-Aliassime (Kanada, 9) - Daniił Miedwiediew (Rosja, 2) 7:6 (4), 6:3, 6:7 (2), 5:7, 4:6
Autor: macz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama