Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Australian Open. Iga Świątek skomentowała zwycięstwo w trzeciej rundzie

Emil Riisberg

25/01/2020, 13:39 GMT+1

Najlepsza polska tenisista pokazuje w Melbourne znakomity tenis. Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego Australian Open. Po zwycięstwie nad Chorwatką Donną Vekić teraz czeka ją pojedynek z Anett Kontaveit z Estonii. - Jestem przeszczęśliwa - nie kryła radości przed kamerą Eurosportu.

Foto: Eurosport

Świątek grała bardzo pewnie w meczu z wyżej notowaną zawodniczką z Bałkanów. Dwudziestą w światowym rankingu Vekić pokonała 7:5, 6:3. Starcie trwało ponad 100 minut.

Niespodziewana wygrana

- Jestem przeszczęśliwa. Nie wychodziłam na ten mecz jako faworytka, więc nie miałam żadnych oczekiwań wobec siebie. Tym bardziej się cieszę, że udało mi się wygrać z tak doświadczoną zawodniczką. To wszystko jest dla mnie niesamowite – mówiła Eurosportowi 18-latka.
- Kompletnie się nie spodziewałam, że uda mi się wygrać z Vekić. Podobnie jak ostatnio, także i teraz, gdy wyszłam na kort, to od razu dobrze czułam piłkę, wiedziałam, że mam umiejętności, żeby wygrywać z takimi zawodniczkami. Mam nadzieję, że kolejny mecz tak samo się dla mnie potoczy - dodała 56. tenisistka rankingu WTA.

Ponownie zmierzy się z Kontaveit

Kilka godzin później zawodniczka z podwarszawskiego Raszyna ponownie pojawiła się na korcie. W parze z Łukaszem Kubotem awansowała do drugiej rundy rywalizacji w mikście.
- Szczerze mówiąc, to po tych dwóch spotkaniach poziom energii jest bardzo niski, ale na szczęście w niedzielę mam wolne. Miałam na korcie duże wsparcie Łukasza, więc nie było tak trudno. Dla kogoś, kto gra głównie singla, taka sytuacja, gdy ktoś jest obok na korcie, nie jest zwyczajna. Fajne więc, że miałam obok siebie kogoś, kto mi pomagał. To mi ułatwiło sytuację - przyznała.
Teraz jej rywalką w grzej pojedynczej będzie 31. w klasyfikacji WTA Anett Kontaveit. Z Estonką Polka walczyła w drugiej rundzie turnieju w Cincinnati w poprzednim sezonie. Dokładnie 14 sierpnia 2019 roku Świątek przegrała z 24-letnią obecnie zawodniczką 4:6, 6:7 (2).
- Dobrze pamiętam ten mecz, to był wyrównany tenis. Zabrakło mi kilku ostatnich piłek. Z tego, co sobie przypominam, to wydaje mi się, że byłam tam już tak zmęczona, że to był główny powód porażki. Byłam jednak zadowolona z tego, co pokazałam. Być może teraz taktyka na ten pojedynek będzie podobna, ale tym zajmuje się mój trener. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży – dodała.
Spotkanie Świątek – Kontaveit odbędzie się w poniedziałek.
Wyniki sobotnich meczów 3. rundy:
Iga Świątek (Polska) - Donna Vekic (Chorwacja, 19) 7:5, 6:3
Anett Kontaveit (Estonia, 28) - Belinda Bencic (Szwajcaria, 6) 6:0, 6:1
Simona Halep (Rumunia, 4) - Julia Putincewa (Kazachstan) 6:1, 6:4
Angelique Kerber (Niemcy, 17) - Camila Giorgi (Włochy) 6:2, 6:7 (4-7), 6:3
Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja, 30) - Karolína Pliskova (Czechy, 2) 7:6 (7-4), 7:6 (7-3)
Elise Mertens (Belgia, 16) - Catherine Bellis (USA) 6:1, 6:7 (5-7), 6:0
Kiki Bertens (Holandia, 9) - Zarina Dijas (Kazachstan) 6:2, 7:6 (7-3)
Garbine Muguruza (Hiszpania) - Jelina Switolina (Ukraina, 5) 6:1, 6:2
Autor: Srogi/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama