Australian Open 2022. Hurkacz - Gierasimow: wymiana uprzejmości z Bońkiem - Tenis
17/01/2022, 18:16 GMT+1
Planowa wygrana Huberta Hurkacza z Jegorem Gierasimowem 6:2, 7:6 (7-3), 6:7 (5-7), 6:3 w pierwszej rundzie Australian Open została zauważona nie tylko przez osoby ze światka tenisowego. Awansu Polakowi pogratulował na Twitterze Zbigniew Boniek, znany z pasji także i do tego sportu.
Być może nie tak lekko, jak oczekiwali niektórzy, ale swoje zrobił. Wrocławianin ograł niżej notowanego, klasyfikowanego poza pierwszą setką rankingu ATP Białorusina w czterech setach, największe problemy mając w drugim i trzecim.
Zarwał noc dla Hurkacza i Berrettiniego
Tradycyjnie dla pierwszego w sezonie Wielkiego Szlema obejrzenie meczu ulubionego tenisisty wiązało się albo z zarwaniem nocy, albo z budzikiem ustawionym na bardzo wczesną porę. Z niedzieli na poniedziałek nocnym, tenisowym markiem stał się były już prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Boniek, choć jest jednym z najlepszych piłkarzy i najbardziej zasłużonych osób w dziejach polskiego futbolu, nie ukrywa też zamiłowania do innych sportów. Do tenisa w szczególności, w którego sam, pomimo 65 lat na karku, wciąż amatorsko grywa.
Jak się okazało, prezes oglądał w grze nie tylko Hurkacza, ale także Matteo Berrettiniego. Siódmy tenisista świata, który pochodzi z Włoch, czyli poniekąd drugiej ojczyzny Bońka, swój mecz pierwszej rundy rozpoczął o 3 w nocy.
Rozmowa odbyła się na Twitterze i jej przyczynkiem był post, w którym najlepszy polski tenisista świętował awans.
"Brawo, noc zarwana, oglądając Ciebie i Berrettiniego" - zareagował były gwiazdor Juventusu i Romy.
"Mam nadzieję, że pan prezes nie żałuje" - odpowiedział Hurkacz.
"Trzymam kciuki i zapraszam na trening-obiad przed Open d'Italia" - drugi z panów kontynuował wymianę uprzejmości.
W 2. rundzie Australian Open Hurkacza zmierzy się z Adrianem Mannarino.
Autor: mb/łup / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama