Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

ATP Cup 2020. Hubert Hurkacz pokonał Dominica Thiema, Polska wygrała z Austrią

Emil Riisberg

08/01/2020, 06:39 GMT+1

Hubert Hurkacz (37. ATP) błyszczy formą u progu 2020 roku. Najlepszy polski singlista pokonał w Sydney czwartego w światowym rankingu Dominica Thiema i przypieczętował zwycięstwo Polski z Austrią w turnieju ATP Cup. Wcześniej swój mecz sensacyjnie wygrał również rezerwowy w naszej ekipie Kacper Żuk.

Foto: Eurosport

Pierwsza edycja australijskiego turnieju drużynowego nie ułożyła się po myśli Polaków. W poprzednich dniach Biało-Czerwoni ulegli Argentynie (1:2) oraz Chorwacji (1:2) i stracili szanse na awans do ćwierćfinału.
O ile całej reprezentacji nie szło, o tyle Hurkacz mógł być ze swoich występów bardzo zadowolony. W obu spotkaniach wygrywał swoje pojedynki - z Diego Schwartzmanem (13. ATP) oraz Borną Coriciem (28. ATP) - i to właśnie on sięgał po jedyne punkty dla reprezentacji.

Cenna korekta w grze

W środę poszedł za ciosem i w drugim w karierze pojedynku z Thiemem drugi raz go pokonał.
Od pierwszej piłki na korcie lepiej prezentował się faworyzowany rywal. Austriak szczególnie dobrze grał na returnie, bezlitośnie wykorzystując słabszy drugi serwis Hurkacza. Efekt przyszedł dość szybko, bo w piątym gemie, kiedy na koncie Thiema pojawiło się przełamanie. Wrocławianin mógł odpowiedź natychmiastowo, ale nie wykorzystał trzech breakpointów. To z kolei uskrzydliło Thiema, który seta zamknął kolejnym gemem wygranym przy serwisie rywala.
Polak musiał coś zmienić. Postawił na wzmocnienie drugiego podania i uzyskał oczekiwany efekt. Co prawda w drugim gemie bronił się jeszcze przed przełamaniem, ale później to on przeszedł do kontrataku. Pierwszego breaka w spotkaniu zdobył w siódmym gemie, którego zakończył efektownym wolejem. Jak się okazało, był to decydujący moment seta. Potrzebna była trzecia partia.
W nim trwało przeciąganie liny. Szanse miał to jeden, to drugi, ale przełamań nie było. Po niemal dwóch i pół godzinie gry o wszystkim rozstrzygnąć musiał rozstrzygnąć tie-break, rozgrywka do ledwie siedmiu wygranych punktów. Tę wojnę nerwów lepiej wytrzymał Hurkacz, który wykorzystał drugą piłkę meczową i cieszył się z drugiego w karierze zwycięstwa nad Thiemem.
22-latek zakończył ATP Cup z kompletem zwycięstw, choć trzykrotnie mierzył się z rywalami wyżej notowanymi.

Niespodziewana wygrana Żuka

Reprezentacja Polski zakończyła występ w Australii zwycięstwem, bo swój pojedynek wygrał też Żuk (448. ATP). A to spora niespodzianka, bo wystąpił w zastępstwie kontuzjowanego Kamila Majchrzaka. 20-latek, który wcześniej stoczył wyrównany pojedynek z Marinem Ciliciem, w pokonanym polu pozostawił Dennisa Novaka (105. ATP), wygrywając 5:7, 7:6, 6:3. Dla Polaka było to pierwsze zwycięstwo w zawodowym tourze w zaledwie drugim meczu.
Na koniec polsko-austriackiej rywalizacji Hurkacz w parze z Łukaszem Kubotem przegrali z Oliverem Marachem i Juergenem Melzerem po supertiebreaku. Ten wynik nie miał już jednak znaczenia.
Wyniki meczów:
Hubert Hurkacz - Dominik Thiem 3:6, 6:4, 7:6
Kacper Żuk - Dennis Novak 5:7, 7:6, 6:3
Hubert Hurkacz/Łukasz Kubot - Oliver Marach/Juergen Melzer 7:6, 3:6, 9:11
Autor: pqv/łup / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama