Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Stina Nilsson zaliczyła nieudany początek biathlonowej kariery

Emil Riisberg

20/11/2020, 12:06 GMT+1

Stina Nilsson nie zaliczy swoim pierwszych biathlonowych startów do udanych. Podczas przedsezonowych zawodów w Idre mistrzyni olimpijska i mistrzyni świata w biegach narciarskich zajęła 11. miejsce w sprincie i dopiero 27. w skróconym biegu indywidualnym. O miejscu w kadrze Szwecji może zapomnieć.

Foto: Eurosport

Wiadomość o tym, że czterokrotna medalistka igrzysk w Pjongczangu i trzykrotna medalistka ostatnich mistrzostw świata zamieni biegi narciarskie na biathlon kilka miesięcy temu zelektryzowała świat sportów zimowych.
- Od zawsze biathlon mnie fascynował i teraz chcę na poważnie spróbować sił w tej dyscyplinie – mówiła w marcu 27-latka z Mory.

Zawiodła na strzelnicy

Miniony weekend pokazał jednak, że doskonały bieg w biathlonie nie wystarczy. Podczas sprintu w Idre Nilsson zanotowała trzy pudła, a w biegu indywidualnym aż dziesięć. Z taką dyspozycją strzelecką nie była w stanie wywalczyć sobie miejsca w reprezentacji Szwecji na rozpoczynające się 28 listopada pierwsze zawody Pucharu Świata w Kontiolahti.
Dla 23-krotnej triumfatorki zawodów Pucharu Świata w biegach narciarskich to duży problem. Z powodu pandemii COVID-19 Międzynarodowa Unia Biathlonu odwołała grudniowe odsłony Pucharu IBU. W samej Szwecji zakazano też rozgrywania biathlonowych imprez niższej rangi aż do 14 grudnia. To oznacza, że na kolejny występ w oficjalnych zawodach będzie musiała najpewniej poczekać do 14 stycznia i biegów Pucharu IBU w niemieckim Arber.

"Musimy się dostosować"

- To dla nas bardzo smutna wiadomość, ale nie mamy wyjścia, musimy się dostosować. Sytuacja jest szczególna, niczego nie da się zaplanować – przyznał trener Szwedki Jean-Marc Chabloz.
Dla stawiającej w biathlonie pierwsze kroki Nilsson tak długa przerwa jest poważnym problemem.
- Nadal staramy się jeździć gdzie się da i trenować. Naszym celem jest obecnie styczeń. Być może jeszcze pojawi się jakaś szansa na start w drugiej połowie grudnia. Jest nam smutno, ale to nie katastrofa. Przynajmniej jesteśmy w stanie kontynuować ciężkie treningi – powiedział Chabloz.



Inaugurację Pucharu Świata zaplanowano w dniach 28-29 listopada. W sobotę panie i panowie rywalizować będą w biegach indywidualnych, a w niedzielę w sprintach.
W składzie na zawody w Finlandii (28-29 listopada oraz 3-6 grudnia) znalazły się Hanna Oeberg, Mona Brorsson, Linn Persson, Johanna Skottheim, Elvira Oeberg, Anna Magnusson i Elisabeth Hoegberg.
Relacje z biathlonowego Pucharu Świata na żywo na antenach Eurosportu i w Eurosport Playerze.
Autor: br/twis / Źródło: eurosport.pl; aftonbladet.se; skidskytte.se
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama