Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kateryna Bech, mistrzyni świata juniorek, chce zmienić reprezentację Ukrainy na Rosję - Biathlon

Emil Riisberg

13/05/2022, 09:11 GMT+2

Kateryna Bech, dwukrotna mistrzyni świata juniorów w biathlonie, postanowiła po raz kolejny zmienić reprezentację. Choć największe sukcesy odnosiła w ukraińskiej kadrze, chciałaby teraz występować pod rosyjską flagą.

Foto: Eurosport

23-letnia Bech urodziła się w Kraju Chabarowskim, na dalekim wschodzie Rosji. W 2018 roku zrzekła się jednak obywatelstwa rosyjskiego i zdecydowała się na dołączenie do kadry ukraińskich biathlonistek. To akurat nic nadzwyczajnego. Na reprezentowanie innych krajów w przeszłości decydowało się wielu zawodników. Wszystko przez ogromną konkurencję w rosyjskiej reprezentacji i duże problemy ze znalezieniem miejsca w kadrze.

Bech wyrzucona z ukraińskiej kadry

W barwach Ukrainy Bech spisywała się znakomicie. W 2019 roku sięgnęła w Osrblie po złoty medal mistrzostw świata juniorów w sprincie i biegu na dochodzenie. W sezonie 2020/2021 mieszkanka Kijowa zadebiutowała też w seniorskim Pucharze Świata. Punktów nie wywalczyła jednak do dziś.
W czwartek rosyjska agencja Interfax, powołując się na telegramowy kanał Ural Arena, poinformowała o planach Bech, która ponownie chce przyjąć rosyjskie obywatelstwo i reprezentować kraj na arenie międzynarodowej.
"Obecnie 23-latka przebywa w Rosji jako uchodźca i zbiera odpowiednie dokumenty. Bech zamierza dołączyć do regionalnej kadry Tiumieni. Urodzona w Rosji, w przeszłości była zawodniczką jej młodzieżowych reprezentacji" – podkreślono w depeszy.
W Ukrainie została skreślona już wcześniej. Gdy po agresji rosyjskich wojsk uciekła do swojej dawnej ojczyzny, wykluczono ją z niebiesko-żółtej kadry.
"Uciekła do swojej małej ojczyzny zaraz po rozpoczęciu wojny na pełną skalę, za co wydalono ją z ukraińskiej drużyny. Oficjalnym powodem zwolnienia jest niespełnienie kryteriów niezbędnych do obecności w kadrze narodowej na kolejny sezon. Wraz z nią wykluczono pozostałe Rosjanki – Olgę Abramową, Oksanę Moskalenko i Darię Sidorową" – napisano w ukraińskim serwisie sport.ua.

"Poczekamy na nią"

Taką zawodniczką nie mogli nie zainteresować się rosyjscy działacze. Ze sportowego, a może przede wszystkim propagandowego punktu widzenia jej obecność wydaje się mocno pożądana.
- Jeszcze nie otrzymaliśmy od niej telefonu. Jeśli go wykona, w pierwszej kolejności przeprowadzona zostanie procedura uzyskania obywatelstwa, a dopiero potem zmiany sportowych barw – poinformował szef Rosyjskiej Unii Biathlonowej i były znakomity zawodnik Wiktor Majgurow, cytowany przez serwis sports.ru.
- Musi podjąć decyzję, jaki region będzie reprezentować, a następnie przejść selekcję do kadry narodowej. Jeśli uda jej się pokonać wszystkie procedury, poczekamy na nią w reprezentacji – dodał.
Autor: br/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama