Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Igor Sikorski brązowym medalistą igrzysk paraolimpijskich

Emil Riisberg

14/03/2018, 10:01 GMT+1

Osiem lat czekania i wystarczy - mamy wreszcie medal zimowych igrzysk paraolimpijskich. W Pjongczangu po brąz w slalomie gigancie sięgnął Igor Sikorski. - Powalczyłem, pojechałem tak jak sobie założyłem i mam ten upragniony medal - cieszył się Polak w rozmowie z reporterem TVN24.

Foto: Eurosport

Krakowianin wystąpił w konkurencji osób siedzących - jeżdżących na monoski. Wywalczył dla polski pierwszy medal od igrzysk w Vancouver w 2010 roku. Tam mieliśmy jeden brąz w biegach narciarskich.
- Cieszę się, że udało mi się spełnić oczekiwania. Wszyscy mówili o tym medalu, chcieli go, wiedzieli, że mnie na niego stać, ale wiadomo jak jest w narciarstwie. Czasem się wypada, mimo że bardzo chce się ukończyć. Dzisiaj powalczyłem, pojechałem tak jak sobie założyłem i jest ten upragniony brązowy medal - skomentował swój star Sikorski.

Dobry drugi przejazd

Igor trzecie miejsce zajmował już po pierwszym przejeździe. W kolejnym uzyskał drugi czas, ale nie zmienił swojej lokaty. Do triumfatora Norwega Jespera Pedersena stracił 2,45 s. Drugi był Amerykanin Tyler Walker ze stratą 0,34 s do Norwega.
- Po mnie było jeszcze dwóch dobrych zawodników, ale czułem, że ten przejazd był dobry, że jechałem szybko i miałem dobrą linię. Czułem, że trzecie miejsce udało się utrzymać i zostało czekać, czy uda się awansować - relacjonował pierwszy polski medalista paraolimpijski w narciarstwie alpejskim od 30 lat.

- Mam nadzieję, że teraz nasze przygotowania będą jeszcze lepsze, że ten medal otworzy drogę dla nowych zawodników i będą większe nakłady finansowe na naszą dyscyplinę - dodał.

Kolejna szansa

Przed Sikorskim jeszcze start w slalomie. I znów duża szansa na dobry wynik. W tej specjalności jest aktualnym wicemistrzem świata.

- Igrzyska się jeszcze nie skończyły. Przed nami slalom, czyli moja koronna konkurencja. Presja już ze mnie zeszła, więc myślę, że za dwa dni będzie dobra jazda - zapowiedział Polak.
Dotychczas jego największym sukcesem było wicemistrzostwo świata w slalomie w Tarvisio w 2017 roku. Dziesięć lat wcześniej uległ wypadkowi, spadł z wysokości około sześciu metrów na plecy i złamał kręgosłup.
Zmagania paraolimpijskie w Pjongczangu zakończą się w niedzielę 18 marca. Bierze w nich udział 567 zawodników z 49 krajów, w tym ośmioosobowa reprezentacja z Polski.
Autor: pqv/twis / Źródło: sport.tvn24.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama