Eurosport
Niewiarygodny pech Chrisa Wakelina w finale Scottish Open 2025 z Changiem Bingyu. Jimmy White: takie coś zdarza się raz na milion
📝
Akt. 21/12/2025, 21:30 GMT+1
Snookerowe cuda w finale Scottish Open. Chis Wakelin w czwartym frejmie pojedynku o tytuł z Changiem Bingyu po jednym z zagrań miał niewiarygodnego pecha. Legendarny snookerzysta Jimmy White ocenił, że "takie coś zdarza się raz na milion". Po całym meczu Wakelin mógł być jednak nad wyraz szczęśliwy, bo odniósł największy sukces w karierze.
107-punktowy brejk Bingyu w 3. frejmie finału Scottish Open 2025 z Wakelinem
Źródło wideo: Eurosport
Scottish Open to ostatni turniej w tym roku. Wiadomo było, że zwycięzca znajdzie pod choinką czek na 100 tysięcy funtów, a przegrany będzie musiał zadowolić się 45 tysiącami, dlatego każde uderzenie w finale wydawało się na wagę złota.
We wczesnej fazie meczu Anglik musiał odrabiać straty. Co prawda wygrał partię otwarcia, ale rywal z Chin odpowiedział dwoma frejmami. Popisał się brekiem 107 punktów, był na fali.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/12/21/image-3f54b512-a139-4c11-af5a-085da2c4bece-85-2560-1440.jpeg)
107-punktowy brejk Bingyu w 3. frejmie finału Scottish Open 2025 z Wakelinem
Źródło wideo: Eurosport
W czwartym frejmie Wakelin, przy 1:2, prowadził 73:38. Przewaga - 35 punktów, a na stole zaledwie 18. Wakelin miał relatywnie prostą niebieską do narożnej kieszeni. Mógł zagrać na wtoczenie i przypieczętować zwycięstwo w tej partii, ale poniosła go fantazja. Zagrał z całej siły i spudłował.
I wtedy doszło do sytuacji, której mógł nie doświadczyć przez całą karierę. Spudłowana niebieska powędrowała w kierunku drugiego rogu, po czym zbiła się z czarną. Ta z kolei potoczyła się w stronę lewej narożnej kieszeni. Nie wpadła - przynajmniej nie tu. Odbiła się od słupka, po czym poleciała wzdłuż bandy i wturlała się do kieszeni po lewej przy polu bazy.
Wakelin zrobił wielkie oczy, potem je przecierał, nie mógł uwierzyć w to, co się właśnie stało.
- Takie coś zdarza się raz na milion uderzeń - komentował potem w studiu TNT Sports (brytyjskiego Eurosportu) White, sześciokrotny wicemistrz świata.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/12/21/image-8c29d7b3-d929-43b5-af17-cb4ffbd28eb7-85-2560-1440.png)
Niewiarygodny faul Chrisa Wakelina w 4. frejmie finału Scottish Open 2025 z Changiem Bingyu
Źródło wideo: Eurosport
Punkt zwrotny finału Scottish Championship
Mało brakowało, a Wakelin ściągnąłby na siebie nie lada kłopoty. Faul był za 7 punktów, w związku z czym zrobiło się 75:45. Na dodatek Chińczyk, który nie miał niebieskiej na pełny kontakt, dostał wolną bilę. Wbił różową (w tym przypadku wartą 5 punktów) i było już tylko 75:50, więc Wakelina miał w zasięgu dwóch fauli.
Przez niefrasobliwość Wakelina partia trwała dodatkowe 10 minut, ale ostatecznie mu się upiekło. Chang Bingyu nie dał rady odrobić strat w tym frejmie i na przerwie po minisesji Anglik mógł cieszyć się z remisu 2:2.
Ostatecznie wygrana czwarta partia okazała się punktem zwrotnym w meczu. Od tego momentu frejmy zaczęły wpadać na jego konto taśmowo. Po pierwszej sesji Wakelin deklasował Changa Bingyu 6:2, co oznacza, że do triumfu brakowało mu tylko trzech partii.
I wieczorem Anglik w godzinę dokończył dzieła zniszczenia. Wakelin wygrał trzy kolejne partie i mecz 9:2. Tytuł przypieczętował brejkiem w wysokości 104 punktów.
CHRIS WAKELIN - CHANG BINGYU 9:2
(łup/TG)
Powiązane tematy
Powiązane mecze
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/geo/country/flag/large/2208.png)
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/geo/country/flag/large/2770.png)
9
2
Reklama
Reklama