Snooker mistrzostwa świata 2022. John Higgins i Stuart Bingham awansowali do 1/4 finału

📝Emil Riisberg

25/04/2022, 17:25 GMT+2

Mistrzostwa świata w snookerze niebawem wkroczą w fazę 1/4 finałów. W poniedziałek do grona najlepszej ósemki dołączyli już John Higgins i Stuart Bingham. Ostatnie mecze drugiej rundy zakończą się w poniedziałkową noc.

Kyren Wilson i Stuart Bingham

Foto: Eurosport

Mistrzostwa świata w snookerze na żywo w Eurosporcie i w Eurosporcie Extra w Playerze

W poprzednich dniach awans do ćwierćfinałów w Crucible Theatre wywalczyli: Mark Williams, Ronnie O'Sullivan, Stephen Maguire oraz Yan Bingtao, który odesłał do domu broniącego tytułu Marka Selby'ego.

Drugą rundę zamykają w poniedziałek pojedynki Neila Robertsona z Jackiem Lisowskim i Judda Trumpa z Anthonym McGillem. Ostatnie sesje w całości można śledzić od godz. 20 w Eurosporcie Extra w Playerze. Zapraszamy również na transmisję w Eurosporcie 1.

World Championship

Higgins na luzie. Znamy wszystkich uczestników 1/8 finału mistrzostw świata

4 godziny temu

Bingham zdominował decydującą sesję

Bingham awansował do 1/4 finału w Sheffield dzięki pokonaniu Kyrena Wilsona. Po dwóch sesjach tego pojedynku był remis 8:8, co mogło zwiastować zaciętą walkę w decydującej odsłonie meczu. W poniedziałkowe popołudnie przy stole wyraźnie panował jednak starszy z Anglików. Mistrz świata z 2015 roku rozpoczął od wygrania czterech kolejnych frejmów i do sukcesu potrzebował już tylko jednego.

Wilson ostatecznie zdołał zaznaczyć swoją obecność w tej sesji, powiększając swój dorobek do 9 wygranych partii, ale na więcej tego dnia nie było go stać.

Ozdobą spotkania były dwa obiecujące ataki na "maksa". Wilson w ostatnim frejmie drugiej sesji w niedzielę mimo późnej pory i sporego zmęczenia wbił aż 12 czerwonych z czarną bilą. Niestety z 13. już sobie nie poradził, kończąc z brejkiem 96.

W poniedziałek pokusił się o to również Bingham, który w całej karierze zaliczył już 9 maksymalnych podejść. Tym razem musiał jednak obejść się smakiem. Po wbiciu 13 czerwonych bil zatrzymał się na czarnej.

Saengkham był jeszcze bliżej

Drugim z meczów, które zakończyły się w poniedziałkowe popołudnie, był pojedynek Higginsa z Nopponem Saengkhamem. Utytułowany Szkot przystępował do decydującej sesji z prowadzeniem 11:5 i otworzył ją frejmem wygranym po dogrywce na czarnej. Czterokrotny mistrz świata zamknął spotkanie zwycięstwem 13:7.

Snookerzysta z Tajlandii mimo przegranej był bardzo bliski zapisania się w historii Crucible. W przedostatniej partii meczu Saengkham wbił z czarną aż 14 czerwonych i na stole pozostawała już ostatnia bila w tym kolorze. Miał niezłą pozycję, lecz nie wytrzymał napięcia i skończyło się tylko na brejku 112.

Warto przypomnieć, że maksymalnego brejka w kwalifikacjach do tegorocznych mistrzostw świata zaliczył Szkot Graeme Dott.