Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Snooker, British Open 2021. Finał, wynik meczu i relacja. Kto wygrał turniej?

Emil Riisberg

23/08/2021, 05:54 GMT+2

Wspaniały wieczór dla Marka Williamsa. Trzykrotny mistrz świata w snookerze wygrał turniej British Open. W finale Walijczyk pokonał 6:4 Anglika Gary'ego Wilsona. Dla 46-latka to był 24. triumf w imprezie rankingowej.

Foto: Eurosport

Aż trudno uwierzyć, ale dla Williamsa to dopiero drugi tytuł w British Open. Poprzedni zdobył 24 lata temu. Wtedy w decydującym pojedynku pokonał Stephena Hendry'ego 9:2.
Teraz, 24. sukces rankingowy oznacza, że Williams w klasyfikacji wszech czasów jest tylko za takimi graczami jak Steve Davis (28), John Higgins (31), Stephen Hendry (36) i Ronnie O’Sullivan (37).
Na dodatek Walijczyk czekał na triumf rankingowy od World Open w 2018 roku.

Był o bilę od wyeliminowania

W drodze po tytuł Williams miał sporo szczęścia. W toczonym do trzech wygranych frejmów pojedynku 1/8 finału przegrywał z Zhang Jiankangiem z Chin 1:2.
W czwartej partii 22-letni Azjata miał łatwą czarną bilę, która dawała mu zwycięstwo i awans do ćwierćfinału. Nie wykorzystał szansy, a potem przegrał nie tylko tego, ale też kolejnego frejma.

W finale Willlams w trzeciej odsłonie zdobył w jednym podejściu 111 punktów, ale rywal świetnie zareagował i po 101-punktowym brejku prowadził 3:2. Od stanu 4:4 dwie kolejne partie wygrał Williams - w dziewiątej popisał się 115-punktową wizytą przy stole.
- Tak naprawdę myślałem, że moja kariera skończyła się pięć lat temu. Pięć lat później mam 46 lat i jestem ósmym zawodnikiem rankingu. Miałem trochę szczęścia, że zdobyłem ten tytuł. Dwa albo trzy mecze w tej imprezie powinienem przegrać. Udawało mi się zwyciężać. Czułem, że ten turniej jest jakby dla mnie przeznaczony - mówił Williams.

W siódmym niebie

- W każdym pojedynku, nawet gdy miałem 20-punktowe brejki, czułem się dobrze. W finale miałem kilka naprawdę fajnych podejść. Jestem teraz po prostu w siódmym niebie - dodawał popularny "Borsuk".
- Trudno jest mi się cieszyć, ale dojść do finału na początku sezonu to naprawdę dobry start. Awansuję także w finale. Jestem trochę rozczarowany, bo byłem zdeterminowany, aby wygrać ten turniej - mówił młodszy o dziesięć lat Wilson, który nadal czeka na zwycięstwo w turnieju rankingowym.
Triumfator otrzymał 100, a rywal 45 tysięcy funtów.
Autor: Srogi / Źródło: eurosport.pl, World Snooker
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama