Żyła z nutą optymizmu. "Cieszę się, że udało mi się to mentalnie poskładać"

📝Eurosport

14/01/2024, 19:18 GMT+1

Piotr Żyła był najlepszym z Polaków w niedzielnym konkursie indywidualnym w Wiśle. Urodzony i wychowany właśnie w miasteczku na Beskidzie Śląskim skoczek nie mógł być w pełni zadowolony ze swojej dyspozycji, zwłaszcza ze względu na to, z jakimi problemami na przestrzeni kilku dni zmagał się na domowym obiekcie.

Żyła po konkursie PolSKI w Wiśle

OGLĄDAJ SKOKI W EUROSPORCIE I EUROSPORCIE EXTRA W PLAYERZE

124 metry w pierwszym, 127 w drugim skoku i znaczący… skok o siedem pozycji w klasyfikacji końcowej zawodów. "Wewiór" w niedzielę był już blisko pierwszej dziesiątki, lepiej w tym sezonie zaprezentował się tylko w Klingenthal (wtedy zajął jedenaste miejsce).

TAK RELACJONOWALIŚMY KONKURS

Wisła

Najgłośniejsza dyskwalifikacja sezonu i nie tylko. W Wiśle padł niechlubny rekord

15/01/2024, 06:11

Skok Żyły z 2. serii konkursu w Wiśle

Mentalna przemiana

A pomimo tego Żyła, jak sam przyznaje, na trudnej i wymagającej skoczni im. Adama Małysza męczył się właściwie cały weekend.

- Dużo pracy mnie to kosztowało, bo miałem tu trochę problemów właśnie od wczoraj, ale jestem zadowolony z dzisiejszego dnia i to bardzo, że gdzieś udało mi się to poskładać - oceniał na gorąco.

W rozmowie z Kacprem Merkiem tłumaczył też, na czym polega problem i paradoks obiektu w 10-tysięcznym miasteczku.

- No tak, ta skocznia jest "lotna", ale to nawet na lotach jak gdzieś coś Ci nie zagra, to jest jeszcze większa męczarnia, oj uwierz mi, że tak jest. Człowiek się męczy strasznie, wczoraj nie było fajnie, ale cieszę się, że udało mi się to mentalnie poskładać - wspominał gorszą dyspozycję z sobotniego konkursu duetów.

Dla Żyły, nawet pomimo 36 lat na karku, zawsze znajdzie się miejsce na nowe doświadczenia w Pucharze Świata. Takim będą nadchodzące zawody w Szczyrku, gdzie wiodący cykl zadebiutuje. Sam zainteresowany nie chce jednak skupiać się na konkretnych miejscach, a na sobie i własnym nastawieniu.

- Nie wiem w ogóle, co sądzić, dawno tam zimą nie skakałem, nie wiem, trudno powiedzieć, ale skocznia skocznią, trzeba swoje skakać i to jest najistotniejsze. Poradzić sobie, dostosować się do tej sytuacji i dać z siebie wszystko - zapewnił.

Wyniki niedzielnego konkursu w Engelbergu

Foto: Eurosport

Na kompleks Skalite Puchar Świata i PolSKI Turniej przeniosą się we wtorek, wtedy odbędą się kwalifikacje. Dzień później czeka nas konkurs indywidualny. Transmisje w Eurosporcie 1 i Eurosporcie Extra w Playerze.