Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Stoch bezradny w Willingen. "Nie mam pojęcia, gdzie jest problem"

Eurosport
📝Eurosport

03/02/2024, 19:57 GMT+1

Kamil Stoch nie może znaleźć recepty na odzyskanie formy w trwającym sezonie Pucharu Świata. W sobotnim konkursie w Willingen mógł tylko podsumować tę bezradność uśmiechem. - Nie potrafię w tej chwili zdefiniować problemu, ani tym bardziej go rozwiązać - stwierdził rozczarowany reprezentant Polski przed kamerą Eurosportu.

Kamil Stoch po sobotnim konkursie w Willingen

Stoch już w piątkowych kwalifikacjach z trudem wywalczył awans do konkursu, zajmując dopiero 49. pozycję. W sobotnich zawodach ponownie znalazł się w piątej dziesiątce (43.), co tym razem przekreślało go już z serii finałowej.
- Generalnie wszystko jest nie tak. Począwszy od złego ruszania z belki i kończąc na samej długości lotu. Staram się jak mogę, ale nawet nie wiem, co mam tobie i kibicom tu powiedzieć, bo tak naprawdę nie mam pojęcia, gdzie jest problem - mówił naszemu reporterowi trzykrotny mistrz olimpijski po odpadnięciu z konkursu w Willingen.
picture

Skok Stocha z 1. serii sobotniego konkursu w Willingen

Bierze winę na siebie

To trudne chwile dla polskich kibiców, którzy przecież doskonale pamiętają go z sukcesów na największych światowych imprezach. Jeszcze trudniejsze są jednak dla samego zawodnika, wyraźnie potrzebującego pomocy.
Stoch wielokrotnie w tym sezonie pokazywał już na skoczniach oznaki bezradności i mimo upływu czasu rozwiązania nadal nie widać.
- Pewnie, że szukamy, ale przez to też często zmieniamy różne rzeczy i być może brakuje takiej stabilizacji, punktu zaczepienia, na którym mógłbym się oprzeć. A z drugiej strony na czym tu się oprzeć, skoro cały czas jest kiepsko - wyjaśnił zrezygnowany 36-latek.
- Problem jest po prostu we mnie, skoro nie potrafię wykonać tego, czego żądają ode mnie trenerzy, ale się staram - dodał, biorąc całą odpowiedzialność na własne barki.
picture

Kamil Stoch po sobotnim konkursie w Willingen

Wydaje się jednak, że przesadził tu z samokrytyką, bo przecież nie tylko on w polskiej kadrze nie może pokazać w tym sezonie pełni swoich możliwości. W Willingen problem z tym mieli zresztą i zawodnicy (w dużo lepszej dyspozycji) z innych reprezentacji, którzy nie poradzili sobie w trudnych warunkach. Do finału nie awansował m.in. sam lider Pucharu Świata, Austriak Stefan Kraft.
- Pogoda jest jak moje skoki, czyli wiecie gdzie. Jutro ma być jednak jeszcze gorzej, tak że cieszmy się z tego, co jest dzisiaj - ocenił ironicznie Stoch.
Mimo wielu niepowodzeń przed nim jeszcze sporo wyzwań w trwającym PŚ, więc pozostaje mieć nadzieję, że zobaczymy jeszcze jego uśmiech po dobrym występie. Konieczne do tego jest jednak rozwiązanie problemów, bo samych umiejętności zawodnikowi tej klasy chyba nikt nie może odmówić.
(jac)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij