Witamy z Muehlenkopfschanze. Dzisiaj niedziela, czas na kolejny wielki dzień w polskich skokach narciarskich. Przeczuwamy, że dziś też będzie dobrze.

Kilka ciekawostek statystycznnych przed czołową dziesiątką Pucharu Świata. 123,7 - to nota prowadzącego Tepesa. Schierie jest gorszy o siedem punktów, Ziobro osiem i pół.

Karl Geiger słabo, jest w trzeciej dziesiątce. Już tylko dwóch gorszych prób rywali potrzebuje Hula, aby zapunktować tego dnia.

35. skoczek dnia. Wielki mistrz wraca powoli do wielkości. Peter Prevc 135,5 i 4. pozycja. Wyprzedza Dawida. Jednak to jeszcze nie to samo co rok temu...

DAWID KUBACKI. Skok niezły, ale tylko niezły. 135 metrów. Polak zadowolony, jest na 4. miejscu. Awans ma zapewniony. Jedna lokata za Jankiem Ziobrą.

Taki wynik osiągnął Stefan Hula. Widać problemy na zeskoku. Oby nie kosztowały go awansu do drugiej serii.

30 skoczków już się dziś zaprezentowało. Ostatnim z tej grupy był Jurij Tepes. Piękny technicznie lot Jurija Tepesa na 141. metr i słoweński lotnik prowadzi. Ostatni są pierwszymi.

Dobry skok Stefana Huli. 136 metrów, ale słabe lądowanie. Niestety. Jest 11. miejsce.

Tak odleciał Janek Ziobro! CUDO.

Bardzo szybko idzie ten konkurs. Nim się obejrzeliśmy, a tu już 24 skoki. Jakub Janda 136 metrów i jest 10. Jeszcze trzech zawodników i będziemy mieli Stefana Hulę.

22 skoczków już skoczyło. I tak czołowe dwie lokaty mają awans. Schlierenzauer i Ziobro rzecz jasna. Super!

Ziobro ma notę 115,3, "Schlierie" półtora punktu więcej. Będzie gorąco.

CÓŻ ZA SKOK JANKA ZIOBRY!!! 143,5 metra - NAJDALSZY SKOK DNIA!!! Jednak ze Schlierenzauerm przegrywa.

Znakomity skok Gregora Schlierenzauera. 141,5 metra. BRAWA. Austriak wreszcie uśmiechnięty. Prowadzi oczywiście.

Zaraz pierwszy z Polaków. Jan Ziobro i 19. numer startowy. Przed nim "Schlierie".

Mamy już 16 skoczków za sobą. Teraz Lukas Hlava, który jest ósmy. Prowadzi Denis Kornilov - 137 metrów.

Co prawda jesteśmy teraz myślami w Willingen, ale warto przypomnieć sobie inne emocje z dzisiaj. FENOMENALNY FINAŁ AUSTRALIAN OPEN.

Już 10. skoczek dnia. Daniel Huber. Bardzo przyzwoicie. 134 metry. Przegrywa tylko z nieznisczalnym Janne Ahonenem.

Jak na razie cisza przed burzą. Skaczą zawodnicy przeciętni. Choć przeciętnie nie skaczą. Choć Dimitrij Wasiljew porządne 132,5 metra.

Wietrznie dziś w Willingen. Ale wieje pod narty. Mogą być naprawdę dalekie skoki. I dobrze.

Ruszyli. Pierwszy dziś skacze Ryoyu Kobayashi.

Niestety, ale puchar za wczorajsze zwycięstwo nie wytrzymał. Oby dzisiaj tez było co rozbijać.